Ciemne chmury zebrały się nad dawno temu zapowiedzianym projektem ustawy o ułatwieniach dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym. Z naszych informacji wynika, że projekt ten, w którym zapisano kilkadziesiąt korzystnych dla firm rozwiązań (przykłady w ramce), jest blokowany i może nawet trafić do kosza, a w najlepszym wypadku przetrwać w szczątkowej formie.

Prace nad nim rozpoczęły się ponad rok temu. Wiodącym autorem jest resort przedsiębiorczości. Współtwórcami są ministerstwa finansów, pracy oraz sprawiedliwości. W sprawie tego projektu interweniowaliśmy w maju tego roku. Resort przedsiębiorczości poinformował wtedy, że finiszuje i że projekt wkrótce trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Tak się nie stało do dziś.
Najnowsze wieści są takie: „Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii kontynuuje prace nad projektem. Powstał on we współpracy z innymi ministerstwami, w związku z czym proces uzgodnień ostatecznego brzmienia zawartych w nim rozwiązań wymaga szczegółowych konsultacji z odpowiednimi resortami. W najbliższym czasie zostanie on skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Stały Rady Ministrów” — podaje biuro prasowe MPiT. To komunikat bliźniaczy do tego sprzed trzech miesięcy.
A projekt jest bardzo oczekiwany przez środowiska przedsiębiorców, ponieważ usuwa sporo barier dla biznesu i wprowadza wiele ułatwień.
Jednym z najważniejszych punktów spornych jest propozycja ulg dla wierzycieli i jednoczesnych restrykcji fiskalnych dla niesolidnych dłużników. Rozwiązanie to nie podoba się Ministerstwu Finansów, które chce jego wykreślenia z projektu. Resort przedsiębiorczości deklaruje, że nie ustąpi. Jeżeli ta propozycja (tzw. ulga na złe długi) utrzyma się i projekt zostanie uchwalony, zniknie podatkowa dyskryminacja wierzycieli. Obecnie muszą oni doliczać do swojej podstawy opodatkowania kwoty nie zapłacone im przez dłużników (obciążają ich przez to wyższe podatki dochodowe). Dłużnicy natomiast korzystają potrójnie, raz, gdy nie płacą należności kontrahentowi (kredytują się cudzym kosztem), drugi raz, gdy niespłacone zobowiązanie wrzucają sobie w koszty, trzeci raz, gdy odliczają je od podstawy opodatkowania (obniża im to podatek). Pierwszy pakiet Morawieckiego to zbiór przepisów w ramach tzw. 100 dobrych zmian dla firm. Drugim pakietem premiera Morawieckiego nazwana została Konstytucja biznesu.
Korzyści dla firm
- jednorazowe rozliczanie straty podatkowej do 5 mln zł
- tzw. ulga na złe długi w podatkach dochodowych, tj. restrykcje podatkowe dla nierzetelnych dłużników i ulgi dla pokrzywdzonych wierzycieli
- podniesienie z 1,2 do 2 mln EUR rocznych przychodów uprawniających do posiadania statusu „małego podatnika”
- wydłużenie terminu na wybór formy opodatkowania PIT z 20 stycznia do 20. dnia po miesiącu osiągnięcia pierwszego przychodu
- zniesienie oddzielnego od deklaracji VAT umotywowanego wniosku o zwrot podatku
- likwidacja szeregu obowiązków biurokratycznych i zwiększenie uproszczeń w ewidencji księgowej
- uproszczenie wielu procedur celnych i akcyzowych
Źródło: projekt ustawy o uproszczeniach dla przedsiębiorców w prawie podatkowym i gospodarczym
3,7 mld zł Tyle w ciągu 10 lat mają oszczędzić firmy dzięki rozwiązaniom trzeciego pakietu Morawieckiego.