Argentyńczyk ma zaledwie 25 lat, a już po raz czwarty został wybrany najlepszym piłkarzem świata. Zawodnik FC Barcelony wyprzedził w prestiżowym plebiscycie Cristiano Ronaldo z Realu Madryt i swojego kolegę z katalońskiego klubu Andresa Iniestę.

Złoty interes
Bloomberg przyjrzał się natomiast największym transferom ostatnich lat i podliczył ile kluby otrzymały goli za każdy milion dolarów wydany na transfer. W przypadku Messiego Złota Piłka, to złoty interes, bo Barcelona nie musiała Argentyńczyka odkupywać za wiele milionów od innego klubu. Według wyliczeń Bloomberga Messi dostarczył już "Dumie Katalonii" 289 goli.
Messi trafił do Hiszpanii jako dziecko. Od najmłodszych lat zdradzał olbrzymi talent piłkarski, ale problem stanowił niski wzrost zawodnika - u chłopca zdiagnozowano niedobór hormonu, terapia miała kosztować 1 tys. USD miesięcznie. Wtedy Lionel wpadł w oko Barcelonie, która nie tylko sfinansowała leczenie, ale ściągnęła piłkarza z rodziną do Katalonii.
Barcelona to chyba miłość Messiego na całe życie, bo niedawno przedłużył kontrakt z klubem do 2018 roku i według hiszpańskich dziennikarzy będzie zarabiał 16 mln EUR rocznie. Barcelona nie szczędzi grosza na swoje gwiazdy. Według wyliczeń firmy Sporting Intelligence, utytułowany klub wydaje najwięcej na świecie na pensje dla zawodników - średnio 6,5 mln EUR na jednego. Drugi w rankingu Real Madryt płaci 5,8 mln EUR.
Lewandowski lepszy od Cristiano?
Okazuje się, że stosując metodologię Bloomberga, bardziej opłacalnym zakupem od Cristiano Ronaldo był polski napastnik Robert Lewandowski, za którego Borussia Dortmund zapłaciła według pogłosek około 4,5 mln EUR. Do tej pory "Lewy" zdobył dla niemieckiego klubu 40 goli. Za każdy milion Borussia otrzymała więc blisko 9 bramek.
Wyliczenia Bloomberga - ile goli za milion?
Luis Figo 1,02 gola
Ronaldinho 2,78 gola
Cristiano Ronaldo 6,98 gola
Lionel Messi - 289 goli
Gole Messiego bezcenne? Zobacz wyczyny Argentyńczyka
