Imagis stanie na drugiej nodze

Prospekt Imagis, spółki z portfela Calatrava Capital, jest już w Komisji Nadzoru Finansowego. Jest jednak autorstwa poprzedniego zarządu, więc będzie wymagał dość poważnych zmian. Debiut giełdowy zaplanowano wstępnie na drugą połowę 2011 r.
- Chcemy zdobyć zaufanie przede wszystkim inwestorów instytucjonalnych. Liczymy na fundusze, które specjalizują się w firmach technologicznych - mówi Marcin Niewęgłowski, prezes Imagisu.
Zmiany w prospekcie będą m.in. konsekwencją przeprowadzonej właśnie akwizycji.
- Przejęliśmy od Calatravy 51 proc. udziałów w firmie SmartGPS. Docelowo zamierzamy kupić całość - mówi prezes, który nie chce ujawnić kwoty transakcji.
SmartGPS zajmuje się produkcją urządzeń do nawigacji. Marcin Niewęgłowski przypomina, że na międzynarodowym rynku były już dwie tego typu transakcje: Nokia kupiła Navteq, a TomTom - Tele Atlas.
- To pokazuje, że posiadanie w jednej grupie kapitałowej kompetencji informatycznych, danych mapowych oraz sprzętu ma sens. Dzięki temu przychody Imagisu znacząco wzrosną, nawet o 100 proc. Do wpływów ze sprzedaży map i licencji dojdą jeszcze te ze sprzedaży urządzeń - mówi Marcin Niewęgłowski.
Od kilku lat przychody Imagisu pozostawały na podobnym poziomie 15-20 mln zł.
Nawigacja nadal pozostanie najważniejszym źródłem przychodów dla Imagisu, jednak znacznie wzrośnie rola systemów GIS (systemy informacji przestrzennej). Teraz dają one 15-20-procentowy wzrost przychodów z roku na rok, ale ma to się zmienić. Także dzięki kolejnemu przejęciu.
- Jesteśmy w trakcie rozmów z małym podmiotem zajmującym się GIS. Omawiamy już warunki umowy inwestycyjnej - mówi prezes.
Jego zdaniem, ten rynek jest bardzo perspektywiczny.
- Systemy nawigacyjne nadal bardzo dobrze się sprzedają, a przychody z tego tytułu są stabilne, ale ten segment nie rośnie aż tak szybko jak dwa lata temu. Rynek się zmienił, dlatego stawiamy na dynamiczny rozwój GIS. Taki rozwój Imagisu zagwarantuje nam stabilność i bezpieczeństwo na kolejne lata - wyjaśnia prezes.