Importerzy zamiast zboża sprowadzają mąkę
Bardzo szybko przekonaliśmy się, że nie wystarczy zwiększyć cła na zboża, aby skutecznie obronić krajowy rynek przed napływem importowanych towarów. Z pierwszymi efektami wprowadzonych w ubiegłym tygodniu wyższych ceł mamy do czynienia już teraz. Jednak są one dalekie od spodziewanych.
IMPORTERZY, zamiast sprowadzać pszenicę konsumpcyjną, na którą nowe cło wynosi 70 proc. (wcześniej 20 proc.), zaczęli przywozić do Polski gotowy produkt — mąkę. W ten sposób omijają wysokie cła, które miały być skutecznym narzędziem w walce z nadmiernym importem.
— Mąka napływa do kraju przede wszystkim z Węgier, Czech oraz ze Słowacji. Jest ona tańsza od krajowej, sprzedający gwarantują dłuższe terminy płatności, a jakościowo mąka ta porównywalna jest z krajową — informuje Piotr Beśka, z gdańskiego biura maklerskiego Eternus Brokers.
W TRUDNEJ sytuacji znalazły się rodzime przedsiębiorstwa zajmujące się przemiałem ziarna. Oferowana przez nie mąka przegrywa z importowaną w walce o klienta. Młyny zmuszone są więc do ograniczenia własnej produkcji. Mają też spore kłopoty z nabyciem pszenicy wysokiej jakości.
OPRÓCZ pszenicy poszukiwanym towarem na rynku jest jęczmień oraz kukurydza. Duże zainteresowanie jęczmieniem jest wynikiem ograniczenia o jedną trzecią areału zasiewu tego zboża w ubiegłym roku. Teraz powoduje to mniejszą podaż oraz stale rosnące ceny. Jeszcze pod koniec 1998 roku można było kupić jęczmień za niewiele ponad 300 zł/t. Obecnie 400 zł/t może okazać się niewystarczającą zapłatą.
RÓWNIEŻ zauważalne są braki na rynku surowców stosowanych do wytwarzania pasz. Najwyraźniej odczuwalny jest brak śruty sojowej. Mniejsza podaż śruty to konsekwencja wcześniejszego ograniczenia ilości sprowadzanej śruty przez importerów w obawie o gorszą sprzedaż pasz. Drugą przyczyną jest wysoki kurs dolara amerykańskiego, który powoduje, że na nasz rynek trafia droższa śruta. W związku z tymi obawami brakuje teraz śruty, a większych dostaw należy spodziewać się najwcześniej w maju.
JEDNAK do tego czasu na świecie ceny śruty mogą znacznie pójść w górę. Sugerują to ostatnie prognozy, mówiące o tegorocznym większym zużyciu śruty sojowej w stosunku do wcześniejszych szacunków departamentu rolnictwa Stanów Zjednoczonych. Obecnie notowania kontraktów majowych na giełdzie w Chicago wynoszą 134-137 USD/t.