Poprawa notowań producentów chipów doprowadziła wskaźnik Nasdaq ponownie powyżej 1900 punktów. Nastroje na rynku jednak w dalszym ciągu są dalekie od optymizmu. Gracze obawiają się posesyjnej publikacji wyników dwóch gigantów IT – Della i Hewlett-Packard. Ceny obu tych podmiotów są na razie „pod kreską”. Rekordzistą spadków są jednak papiery Cieny. Po korekcie prognoz wyników przez spółkę, straciły już trzecią część swojej wartości.
Na początku notowań złe wiadomości ze spółek doprowadziły wskaźnik Nasdaq poniżej 1900 punktów – po raz pierwszy od 17 kwietnia. Po publikacji fatalnych prognoz przez Cienę, drugiego w USA producenta sieci światłowodowych, dotkliwie ucierpiały akcje spółek związanych z branżą – Cisco, JDS Uniphase, Juniper Networks i Nortel. Nie najlepiej jest także na giełdzie NYSE, której główny indeks Dow Jones Industrial po raz piąty z rzędu notuje spadek.
Ciena obniżyła prognozy na IV kwartał oraz na cały następny rok. Spada także kurs Corninga, producenta światłowodów, który ogłosił kolejne redukcje zatrudnienia. Słabsze wyniki zapowiedział także producent elementów do przechowywania danych – Brocade Communications.
Przed głębszym spadkiem bronią wskaźnik Dow Jones akcje McDonald’s. 3-procentowy wzrost ich wyceny został wywołany wypowiedziami analityków, którzy oczekują silnej sprzedaży firmy w Europie.
Amerykański Departament Pracy podał informację o spadku cen w lipcu o 0,3 proc. Do obniżki, która nie była oczekiwana przez analityków, przyczyniły się głównie ceny paliw. Informacja ta, razem z podaną dzisiaj wiadomością o kolejnym spadku nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych, znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo obniżki stóp przez bank centralny na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Ale, zgodnie z wypowiedziami większości analityków, ma to już coraz mniejsze znaczenie dla nastrojów na rynku.
ONO