Największym eksporterem obu towarów jest Brazylia. W weekendowych wyborach prezydenckich w tym kraju zwyciężyła Dilma Rousseff, na co rynki zareagowały przeceną tamtejszej waluty — reala.
Od objęcia przez Rousseff stanowiska w styczniu 2011 r. waluta kraju kawy straciła jedną trzecią wartości względem dolara. Osłabienie reala zwiększa konkurencyjność brazylijskich produktów rolnych na rynkach zagranicznych. Indeks surowców jest w dołku także za sprawą ropy, która wczoraj taniała po tym, jak prognozę cen obniżyli analitycy Goldmana Sachsa.
To kolejny z dużych banków inwestycyjnych, którego ekonomiści widzą przyszłość czarnego złota w czarnych barwach.