Po nerwowej pierwszej godzinie handlu, indeksy za Atlantykiem ustabilizowały się poniżej poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Graczy nadal przygnębia nieoczekiwany spadek produkcji przemysłowej w sierpniu, który usunął w cień chwilowe zażegnanie groźby wojny USA z Irakiem.
Tym razem słabsza jest NYSE. Mocno traci McDonald’s, który jeszcze wczoraj był liderem wzrostów. Sieć restauracji obniżyła prognozy wyników w trwającym kwartale i całym roku. Przy okazji ucierpiała reputacja banku Morgan Stanley, który jeszcze w poniedziałek podwyższył rekomendację dla spółki.
Nieznacznie spada kurs IBM. Informacja o cięciu prognoz przyszłorocznych przychodów przez Salomon Smith Barney została zrównoważona planami wspólnego przedsięwzięcia IBM i Intela. Ci giganci IT mają opracować technologię nowej klasy komputerów kompaktowych znanych jako „blade servers”.
Kurs Intela rośnie, bo poniedziałkowe straty odrabiają producenci chipów. Nastroje w branży poprawił Micro Technology, który zamierza pobić wcześniejsze prognozy kwartalne. Mimo tych zapowiedzi, CS First Boston obniżył prognozy sprzedaży spółki na dwa najbliższe lata.
Słabi są ponownie producenci oprogramowania, którzy z lękiem czekają na dzisiejszą aktualizację wyników Oracle. UBS Warburg obniżył prognozę zysków producenta baz danych , a ostrzeżenie wydane przez JDA Software jeszcze pogorszyło nastroje.
ONO