Jeśli weźmiemy pod uwagę niską inflację i wzrost gospodarczy, który należy popchnąć, wiemy już, że jest miejsce na obniżenie stopy procentowej - powiedział Warjiyo, nie określając jednak czasu w jakim miałoby dojść do dalszego poluzowania polityki.
Obecnie sytuacja na światowym rynku finansowym jest nadal pełna niepewności, czy to związanych z wojną handlową, bexitem czy geopolityką, co może doprowadzić do odwrócenia przepływów kapitałowych i spowodować ryzyko finansowania deficytu na rachunku bieżącym.
Banki centralne na całym świecie przechodzą na bardziej liberalne nastawienie w polityce pieniężnej, ponieważ starają się przeciwdziałać spowalniającemu popytowi w Indiach, Australii, Nowej Zelandii, na Filipinach i Malezji. Wszystkie z wymienionych krajów przeprowadziły już obniżki stóp procentowych w ostatnich tygodniach. Podczas gdy gospodarka Indonezji rośnie o około 5 proc., oficjele coraz bardziej obawiają się zagrożeń dla wzrostu, powołując się na eskalację działań handlowych między USA i Chinami.
Indonezyjski bank centralny ma w czwartek ogłosić kolejną zapowiedź stóp procentowych. Jeśli obniży stawkę, będzie to pierwsze cięcie od września 2017 r. i będzie początkiem wycofania się cyklu zacieśnienia, który rozpoczął się w maju ubiegłego roku.