
Według danych opublikowanych w środę przez Bureau of Labor Statistics, wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł w zeszłym miesiącu o 3 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Od maja inflacja wzrosła o 0,2 proc.
Z wyłączeniem żywności i energii, CPI wzrósł o 0,2 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Rok temu tak zwana miara podstawowa – którą ekonomiści uważają za lepszy wskaźnik inflacji bazowej – wzrosła o 4,8 proc., najmniej od końca 2021 r., ale wciąż znacznie powyżej celu Fed.
Po opublikowaniu raportu rentowności obligacji skarbowych gwałtownie spadły, kontrakty terminowe na akcje wzrosły, a kurs dolara stracił na wartości. Handlowcy dają obecnie znacznie poniżej 50 proc. szans na dodatkowy wzrost stóp Fed po tym, którego oczekiwano w tym miesiącu.
Głównym powodem spowolnienia ogólnego wskaźnika jest to, że ostatnie dane porównuje się z czerwcem 2022 r., kiedy gwałtowny wzrost cen energii po inwazji Rosji na Ukrainę pomógł podnieść inflację do poziomu najwyższego od czterech dekad. Patrząc w przyszłość, nadchodzące odczyty w zestawieniu rok do roku będą porównywane do stosunkowo niższych wyników.