Infoafera. Dowody z USA

PAP
opublikowano: 03-11-2014, 07:04

Prokuratura i CBA rozpracowujące potężny korupcyjny układ dot. rządowych zamówień informatycznych zdobyły w USA nowe dowody w sprawie tzw. infoafery, pisze "Rzeczpospolita".

Polscy śledczy są już po pierwszej wizycie w USA, gdzie przesłuchali 5 menedżerów IBM odpowiedzialnych za naszą część Europy.

Ich zeznania są niezwykle cenne, bo obalają m.in. linię obrony Marcina F. – b. dyrektora ds. sprzedaży IBM Polska, podejrzewanego o korumpowanie Andrzeja M., urzędnika MSWiA, który za łapówki (w sumie od różnych firm miał przyjąć ok. 4 mln zł) miał ustawiać rządowe przetargi. F. nie przyznaje się do winy i twierdzi, że to centrala w USA decydowała o cenach i upustach.

"Z zeznań amerykańskich świadków wynika, że wszystkie decyzje merytoryczne dot. organizacji przetargów w Polsce, przyznawanych marż czy upustów przy sprzedaży sprzętu i usług, były podejmowane w polskim oddziale koncernu" – mówi prok. Andrzej Michalski.

Jak dodaje, pisma o aprobatę do USA traktowano jako formalność - informowały, a nie pytały o zgodę na daną decyzję.

Ceny i marże mają zaś kluczowe znaczenie dla sprawy – dzięki wyjątkowym upustom spółka mogła oferować ceny poniżej kosztów i wygrywać przetargi z konkurencją – zauważa "Rz".

Borys Skrzyński
© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: PAP

Polecane