Okres przejściowy, w którym nowe władze Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) budowały strategię informatyzacji, zakręciwszy uprzednio kurek z pieniędzmi dla branży IT, dobiega końca. To dobra wiadomość dla firm, które czekają na rozstrzygnięcie, co dalej z megaprzetargami na utrzymanie i rozwój informatycznego serca ZUS: systemu KSI. Ich łączna wartość sięga kilkuset milionów złotych. Michał Możdżonek, wiceprezes ZUS odpowiedzialny za IT, zapowiada, że już wkrótce zamówienia trafią na rynek. Będzie jednak kilka niespodzianek.

— Chcemy zmienić sposób myślenia o systemie KSI. Nie jest to jednolity twór, ale zbiór wielu aplikacji i podsystemów będących jego składowymi. Chcąc być transparentnymi, musimy te składowe uwidocznić w postępowaniach przetargowych. Każdy podmiot biorący udział w przetargu będzie miał jasną informację, za co konkretnie będzie musiał brać odpowiedzialność — mówi Michał Możdżonek.
Wyjaśnia, że ZUS kończy pracę nad specyfikacją przetargu (SIWZ) na rozwój KSI. Na jego potrzeby system został podzielonyna 15 funkcjonalnych części, które odpowiadają kluczowym procesom w zakładzie.
— Będziemy szukać partnerów, którzy wspomogą nas w rozwoju tych obszarów — podkreśla wiceprezes. Postępowanie, które ma zostać ogłoszone już w drugim kwartale, nie zostanie podzielone. ZUS planuje natomiast obniżyć wymagania dla firm IT, żeby dać szansę mniejszym podmiotom, które będą mogły go wspomóc w niektórych obszarach.
— Naszym celem jest, by w kolejnych przetargach mogły wystartować firmy z tzw. średniej półki, które mają około 100 mln zł przychodów rocznie. Wcześniej podobne przetargi były konstruowane w taki sposób, że tylko kilka firm IT w Polsce mogło w nich wystartować. Było to dla ZUS niekorzystne przede wszystkim ze względu na koszty – mówi Michał Możdżonek.
Postępowanie będzie otwarte, a ZUS planuje wybrać co najmniej trzech kontrahentów, z którymi podpisze umowy ramowe. Będą oni rywalizować między sobą o mniejsze zamówienia na rozwój KSI. Wiceprezes podkreśla, że choć obecnie obowiązujące umowy z wykonawcami wygasają w listopadzie, to ZUS nie będzie się śpieszył z rozstrzygnięciem przetargu. Mimo upływu terminu zakład nie wyczerpał umownego budżetu i nadal może z niego korzystać, rozwijając KSI. ZUS szykuje się także do kolejnego etapu przetargu na utrzymanie systemu. Przez najbliższe cztery lata jest gotów wydać na to 200-300 mln zł. Obecnie obowiązująca czteroletnia umowa z Asseco Poland ma wartość około 600 mln zł.
— Po raz pierwszy w historii chcemy udostępnić zainteresowanym firmom razem z SIWZpełną dokumentację systemu i kody źródłowe. W tym celu będziemy jednak wymagać od tych firm podpisania umowy o poufności. Jej projekt był już gotowy, ale jeden z oferentów oprotestował zapisy dokumentu. Robiąc ukłon w stronę potencjalnych wykonawców, zdecydowaliśmy się więc wprowadzić pewne zmiany – mówi Michał Możdżonek.
Składanie ofert będzie możliwe najwcześniej w kwietniu. W postępowaniu biorą udział Asseco, Atos Polska, Comarch i konsorcjum HP z Capgemini. Zwycięzca będzie musiał nie tylko utrzymać system, ale także zapewnić integrację z nowymi rozwiązaniami i usługi serwisowe.