Integrator będzie większy

Zbigniew Kazimierczak
opublikowano: 2005-05-20 00:00

Polska, Ukraina, Słowacja i Czechy to kraje objęte programem akwizycji rzeszowskiego Compu. Pierwsze transakcje pewnie w tym roku.

Po udanym przejęciu kontroli nad słowackim Asset Soft Comp Rzeszów, specjalizującym się w usługach informatycznych dla sektora finansowego, szykuje się do kolejnych akwizycji.

— Prowadzimy już zaawansowane przygotowania do kupna dwóch polskich spółek. Choć nie będziemy tego robić za wszelką cenę. Zależy nam na dywersyfikacji naszej działalności — mówi Adam Góral, prezes i główny akcjonariusz Compu.

W przypadku pierwszej spółki są już dokonane wstępne wyceny i za dwa, trzy tygodnie zostanie podjęta decyzja: kupować czy nie. Finalizacji tych przedsięwzięć prezes spodziewa się pod koniec roku.

Comp prowadzi też intensywne prace nad wejściem na rynek ukraiński, który został już poddany analizie.

— W czerwcu będę miał raport na ten temat, więc myślę, że w sierpniu lub wrześniu rozpoczniemy konkretne rozmowy. Efekty będą najwcześniej w październiku — zapowiada Adam Góral.

Comp zainteresowany jest przejęciem poważnego pakietu akcji ukraińskiej firmy, która mogłaby stać się jego reprezentantem w tym kraju. Ponadto program akwizycji przewiduje jeszcze przejęcie dwóch firm na Słowacji. Na ten projekt w słowackim ramieniu grupy jest już nawet zarezerwowane 100 mln SKK (około 10 mln zł), których nie można użyć na inny cel. Ostatnim elementem planu jest akwizycja na rynku czeskim.

Prezes nie chce na razie ujawniać kwot zaplanowanych na przejęcia, ale chce kupować raczej tanie firmy.

— Nie interesują nas spółki duże. Na kupno pierwszej polskiej firmy na pewno wystarczy nam środków własnych. Jak pieniędzy zacznie brakować, możemy zaciągnąć kredyty. Albo wymyślimy coś innego — zapewnia Adam Góral.