W biznesie dostęp do sieci jest już tak oczywisty jak gniazdko z prądem. I nie służy tylko do przeglądania stron WWW, ale też do zaawansowanych usług.
Klientów biznesowych, którzy wykorzystują łącza np. do obsługi programów CRM czy ERP, nie zadowoli łącze, które operator telekomunikacyjny oferuje klientom indywidualnym. Jednym z podstawowych problemów jest jego mała prędkość, ale nie tylko.
— Niezbędnym elementem każdego łącza oferowanego obecnie klientom biznesowym jest gwarancja przepływności, czyli tzw. CIR. W naszej ofercie wszystkie łącza mają określoną minimalną prędkość — mówi Piotr Osiadacz, kierownik grup produktów i analiz w firmie Crowley Data Poland.
Według niego większość przedsiębiorców niezbyt interesuje się technologią, która zostanie użyta do świadczenia usługi. Ważne jest sprawne działanie, bezpieczeństwo i rozsądny koszt.
Minimalne wymagania
— Technologia wybrana do budowy sprawnej korporacyjnej sieci teleinformatycznej powinna oferować gwarancję pasma i wysoką dostępność — radzi Paweł Kostkiewicz, wiceprezes Citicom Group.
Dostępność to zobowiązanie operatora, że łącze będzie cały czas działać. Obecnie standardem jest zobowiązanie, że czas, w którym nie możemy korzystać z łącza, nie przekroczy kilku godzin w ciągu roku.
Do zaspokojenia potrzeb klientów biznesowych stosuje się różne technologie przesyłu danych: symetryczny DSL, LMDS, WiMax, radiolinie pracujące w wysokich częstotliwościach oraz sieci szkieletowe. Nie można powiedzieć, które rozwiązanie jest najlepsze: wszystkie mają wady i zalety. Operatorzy (m.in. TP, Netia, Energis, Exatel) w przypadku łączy dzierżawionych rozmawiają z klientem i oferują mu dedykowane rozwiązanie dostosowane do jego potrzeb. Jego wybór zależy od lokalizacji firmy, potrzeb i możliwości finansowych.
Wady i zalety
— Łącza radiowe mają tę naczelną zaletę, że ich instalacja trwa znacznie krócej niż w przypadku kabla. Zamiast trzech tygodni wystarczą trzy dni. Korzystamy m.in. z takiego łącza w firmie dla naszych potrzeb i nie mamy z nim żadnych problemów — mówi Paweł Kostkiewicz.
Coraz popularniejsze stają się wirtualne sieci prywatne (VPN), które gwarantują bezpieczny przesył danych między centralą firmy a oddziałami.
— Obecnie popularnym wśród przedsiębiorstw rozwiązaniem jest wydzielenie w sieci szkieletowej operatora wirtualnej sieci IP/VPN. Takie rozwiązanie daje szybki i bezpieczny dostęp do sieci, a jednocześnie jest znacznie tańsze niż budowa własnego szkieletu — informuje Piotr Staszczak, dyrektor departamentu wspomagania sprzedaży i rozwoju produktu NextiraOne.
Sieci VPN w bardziej zaawansowanej wersji oferują np. wydzielone klasy ruchu, tzn. można określić, które dane mają w obrębie tej sieci priorytet. Oddzielną usługą jest VPN obsługujący telefonię IP. Głos ma tam najwyższy priorytet. Dzięki wydzieleniu specjalnej klasy dla telefonii IP wiemy, że nawet wysyłając czy odbierając duże ilości danych, uzyskamy połączenie telefoniczne. Dane z niższym priorytetem dotrą pod wskazany adres, tylko zajmie im to więcej czasu.
— W telefonii IP dla klienta biznesowego, gdzie jakość połączeń musi stać na najwyższym poziomie, lepiej sprawdzają się łącza symetryczne — mówi Piotr Osiadacz.
Dla największych
Najbardziej wymagający klienci mogą sobie zażyczyć sieci szkieletowej, która gwarantuje największą prędkość transferu i bezpieczeństwo.
— Sieci szkieletowe proponują obecnie transfery rzędu dziesiątek gigabitów na sekundę. Tylko największe korporacje potrzebują tak pojemnych łączy. Oferta operatorów telekomunikacyjnych jest na tyle atrakcyjna, że w większości przypadków wystarczy skorzystać z ich sieci i nie budować własnej — wyjaśnia Paweł Kostkiewicz.
— Większe firmy, w których wyjątkowo ważne jest bezpieczeństwo i mają kilkanaście filii w jednym mieście, takie jak np. banki, mogą zdecydować się na budowę własnej sieci szkieletowej. Należy jednak pamiętać, że koszty budowy i utrzymania są duże — dodaje Piotr Staszczak.
— Cena samego światłowodu nie musi być wysoka, niemniej dochodzą dodatkowe koszty, takie jak podkłady, koszt dzierżawy lub budowy kanalizacji telekomunikacyjnej. No i koszt budowy samego światłowodu — mówi Maciej Kobiałko, konsultant IT w pionie usług telekomunikacyjnych ATM.
Kablówki atakują
Swoje oferty szerokopasmowego dostępu do internetu rozwijają też telewizje kablowe. Większość oferowanych przez nie rozwiązań jest adresowana do użytkowników indywidualnych. Jeżeli jednak nie mamy dużych potrzeb, takie łącze powinno nam wystarczyć. W branży mówi się już, że operatorzy telewizji kablowej przypomnieli sobie o biznesie i wkrótce przedstawią dlań oferty. Warto również przyjrzeć się poszczególnym propozycjom lokalnych operatorów.
Przedsiębiorcy, którzy potrzebują większych łączy i bardziej zaawansowanych usług, zanim przystąpią do inwestycji, powinni pamiętać, że operatorzy są skłonni do negocjacji, a cennik dotyczy tylko najprostszych usług.