Tylko cztery izby skarbowe zostały upoważnione do wydawania interpretacji podatkowych. Złożenie wniosku kosztuje 75 zł.
Weszły w życie zmiany w ordynacji podatkowej, które znacznie zmodyfikowały instytucje tzw. wiążących interpretacji podatkowych. Nowości dotyczą m.in. wskazania urzędów uprawnionych do wydawania interpretacji opłat za złożenie wniosku.
Minister finansów upoważnił do wydawania interpretacji bydgoską, poznańską, katowicką i warszawską izbę skarbową. Dotąd zajmowały się tym wszystkie urzędy skarbowe.
— Przyznanie tych kompetencji tylko czterem organom może przyczynić się do ograniczenia, a nawet zlikwidowania rozbieżności w zajmowanych przez urzędy stanowiskach — mówi Maciej Stelmaszczyk z kancelarii Tomczak i Partnerzy.
Jest też druga strona medalu. Przyjmowanie wniosków o wydanie interpretacji przez mniejszą liczbę placówek może wydłużyć czas oczekiwania na ich rozpatrzenie. Ponadto wnioski należy składać na dość skomplikowanych formularzach.
Po ostatniej zmianie urzędy skarbowe nie są już związane wydanymi interpretacjami.
— Generalna zasada mówi o nieszkodzeniu wnioskodawcy. Z tym, że podatek trzeba zapłacić, jeżeli zdarzenie miało miejsce przed doręczeniem interpretacji indywidualnej bądź opublikowaniem ogólnej. Dlatego wskazane jest postawienie pytania zawczasu — wyjaśnia Maciej Stelmaszczyk.
Jeśli interpretacja zostanie zmieniona lub nie zostanie uwzględniona w rozstrzyganiu sprawy podatkowej, to nie trzeba płacić podatku. Podatnik jest też zwolniony od odpowiedzialności karno-skarbowej i obowiązku uiszczenia odsetek.