Choć o boomie zakupowym spowodowanym Bezpiecznym kredytem 2 proc. mówi się głównie w kontekście osób korzystających z bankowego finansowania, program zwiększył też aktywność inwestorów, którzy ruszyli na zakupy w obawie przed wyczerpaniem oferty i wzrostami cen. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez serwis Dompress.pl, nabywcy z gotówką stanowią wciąż istotny odsetek klientów firm deweloperskich.
– Około 70 proc. zakupów dokonywanych jest na własne potrzeby, a 30 proc. w celach inwestycyjnych. Te proporcje wynikają ze struktury naszej oferty. W większości realizowanych przez nas inwestycji około 50 proc. stanowią mieszkania małe, jedno- i dwupokojowe, a druga połowa to lokale większe. Klienci inwestycyjni nabywają głównie najmniejsze nieruchomości, które sprzedają się najszybciej. Duże znaczenie ma tu lokalizacja. Odsetek klientów inwestycyjnych jest zazwyczaj wyższy na osiedlach w centrach miast, gdzie mamy możliwość zaprojektowania większej liczby małych lokali. Z kolei na peryferiach, gdzie przeważają mieszkania wielopokojowe, dominują kupujący na własne potrzeby – mówi Tomasz Kaleta, dyrektor departamentu sprzedaży Develii.
Nie margines rynku
Na spory odsetek inwestorów zwraca też uwagę Andrzej Gutowski, wiceprezes spółki Ronson Development.
– Obecnie prawie 60 proc. naszych klientów korzysta z kredytu hipotecznego, a 40 proc. realizuje zakupy w formie gotówkowej – mówi Andrzej Gutowski.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Home Invest, przyznaje natomiast, że zdarzają się klienci indywidualni, którzy kupują po kilka mieszkań.
– Obniżka stóp procentowych i zmniejszenie bufora KNF w kontekście liczenia zdolności kredytowej sprawiły, że kredyty stały się bardziej dostępne i przystępne, co zachęciło do zakupu nieruchomości zarówno inwestorów, jak i osoby kupujące na potrzeby własne. Dodatkowo program Bezpieczny Kredyt 2 proc. wpłynął na szybsze decyzje zakupowe – mówi Janusz Miller.
Oferty na miarę
Według raportu Finansowy klimat Polski opracowanego na zlecenie firmy Tavex inwestycje w mieszkania i apartamenty wciąż uchodzą za atrakcyjną formę lokowania wolnej gotówki. Aż 53,2 proc. badanych na pytanie: w co według ciebie warto zainwestować, odpowiedziało: w nieruchomości.
– Inwestorzy są aktywni praktycznie przez cały czas. Ich zakupom sprzyja zbliżający się koniec roku, który przyspiesza decyzje z uwagi na chęć optymalizacji podatkowej. W naszej warszawskiej inwestycji przy ulicy Pileckiego klienci nabywający apartamenty inwestycyjne mogą odliczyć podatek VAT w wysokości nawet 150 tys. zł – mówi Małgorzata Ostrowska, dyrektorka pionu marketingu i sprzedaży w J.W. Construction.
Także Atal poinformował ostatnio o wprowadzeniu do oferty 248 apartamentów inwestycyjnych w ramach II etapu inwestycji Atal Sky w Katowicach. Ceny zaczynają się od 377 tys. zł i kończą na 650 tys. zł (w tym 23 proc. podatku VAT). Nabywcy mogą skorzystać z usługi zarządzania wynajem, świadczonej przez profesjonalnego operatora.
– Widzimy duży deficyt tego typu nieruchomości na rynku górnośląskim. Inwestowanie w aktywnie zarabiające nieruchomości nadal jest bardzo powszechnym sposobem na ochronę i pomnażanie kapitału – przekonuje Angelika Kliś, członek zarządu Atalu.
Poprawa nastrojów
Specjalne oferty dla klientów inwestycyjnych ma także Euro Styl.
– W zrewitalizowanym przez nas zabytkowym budynku Montowni w Gdańsku stworzyliśmy 114 loftów inwestycyjnych. Produkt spotkał się bardzo dużym zainteresowaniem. Pół roku po uruchomieniu wszystkie apartamenty są już sprzedane. Wybudowaliśmy też całoroczny kompleks wypoczynkowy ze 119 apartamentami na wynajem w Jastarni na Półwyspie Helskim. Te lokale mogą łączyć funkcję prywatnego wakacyjnego apartamentu z czerpaniem zysków z wynajmu turystom. W tym przypadku na nabywców czeka kilka ostatnich apartamentów, które będą w pełni wykończone i wyposażone już w sezonie letnim 2024 r. – mówi Magdalena Reńska, dyrektor zarządzająca Euro Stylu.
O tym, że na rynek apartamentów inwestycyjnych wróciła dobra koniunktura, jest przekonana także Magdalena Sidorowicz, dyrektor sprzedaży w Arche. Świadczą o tym wyniki finansowe spółki. W czerwcu 2022 r. sprzedała 19 lokali za łączną kwotę 11,8 mln zł.
– W tym samym okresie 2023 r. było to już 19,6 mln zł i 44 lokale – mówi Magdalena Sidorowicz.