Isuzu rusza w SSE

Maria Trepińska
opublikowano: 1998-11-23 00:00

Isuzu rusza w SSE

Japończycy chcą zainwestować w Tychach w sumie ponad miliard złotych

DUMA I REALIA: Naszym celem jest stworzenie najlepszego silnika diesla, dzięki temu staniemy się największym jego producentem na świecie — mówi Jarosław Roztocki, dyrektor generalny Isuzu Motors Polska.

Fabryka Isuzu w Tychach zakończyła rozruch technologiczny. W czerwcu 1999 r. ruszy produkcja silników przeznaczonych na sprzedaż głównie do krajów Unii Europejskiej.

Budowa fabryki na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest pionierską inwestycją Japończyków w Polsce. Zakład wybudowano na terenie byłych szklarni. Za 34,2 ha Isuzu zapłaciła 7,7 mln zł. Inwestorzy z Kraju Kwitnącej Wiśni przewidują, że całość inwestycji pochłonie 1033,5 mln zł. W pierwszym etapie — do końca przyszłego roku — Japończycy wydadzą w Tychach 413,4 mln zł.

Na początku fabryka będzie produkować około 150 tys. silników rocznie. Wszystkie na eksport. Obecnie w zakładzie pracuje 180 osób, a do końca roku będzie ich 280. Kapitał zakładowy spółki Isuzu Motors Polska wynosi 194 mln zł.

Inwestycja na kredyt

Inwestycja finansowana jest głównie kredytami. Według Jarosława Roztockiego, dyrektora generalnego tyskiego Isuzu, firma ma odpowiednie środki na realizację inwestycji.

— Pochodzą one z kredytu zaciągniętego w japońskim banku oraz w banku jednego z krajów Unii Europejskiej — wyjaśnia dyrektor Roztocki.

Kazuhira Seki, prezes Isuzu Corp., podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę tyskiej fabryki powiedział, że po trzech latach od uruchomienia produkcji zakład powinien przynosić dochód.

Prestiżowy akcjonariat

Isuzu jest jednym z najstarszych koncernów samochodowych w Japonii. W Japonii ma pięć fabryk, a zagraniczne filie m.in. w Chinach i Wielkiej Brytanii. Od początku lat 70. Isuzu współpracuje z General Motors, który obecnie jest największym udziałowcem firmy (37,5 proc.).

Reszta akcjonariatu jest bardzo rozproszona — koncern ma prawie 54 tys. udziałowców. Akcjonariuszami Isuzu są prestiżowe banki i spółki ubezpieczeniowe. W sumie do instytucji finansowych należy około 20 proc. udziałów.