Niemal każda firma odczuła skutki pandemii koronawirusa — wynika z globalnego raportu banku HSBC. Badanie zostało przeprowadzone na grupie ponad 2600 przedsiębiorstw z różnych krajów. Ankietowani odpowiadali na pytania dotyczące między innymi tego, jakie mają pomysły na przetrwanie w czasie kryzysu.
Współpraca popłaca
Okazuje się, że firmy, niezależnie od wielkości oraz sektora, w którym działają, wskazywały na te same sposoby budowania odporności w czasie kryzysu. Ich zdaniem najważniejsza dla przetrwania jest współpraca i solidarność z klientami, pracownikami oraz innymi firmami. Ponadto trzeba dbać o elastyczność i kulturę we wzajemnych relacjach, w których ludzie są stawiani na pierwszym miejscu.
Warto o tym pamiętać, szczególnie że kryzys zmusił przedsiębiorców do zmodyfikowania sposobu pracy. Biura opustoszały, a pracownicy musieli wykonywać swoje obowiązki zdalnie. Okazało się, że w tych okolicznościach także można obsługiwać klientów. Przy tym bardzo ważna stała się kwestia rozwoju technologii w firmach. Aż 69 proc. badanych przedsiębiorstw oczekuje, że ona umożliwi uelastycznienie warunków pracy, a 37 proc. przewiduje, że w ciągu najbliższych dwóch lat praca zdalna stanie się normą.
Niektóre firmy już ogłosiły, że pracownicy mogą trwale przejść na zdalny tryb pracy, jeżeli tylko wyrażają taką chęć. W efekcie zmiany sposobu pracy zmienia się także podejście do organizowania spotkań, podróży służbowych i aranżacji biura. 57 proc. firm spodziewa się, że w ciągu najbliższych dwóch lat więcej spotkań będzie organizowanych wirtualnie i poza firmą, a 34 proc. przewiduje zmniejszenie liczby podróży lotniczych.
Trzy na pięć firm uważa też, że narzędzia umożliwiające organizację wirtualnych spotkań i ułatwiające współpracę będą stawać się standardem w biznesie. Powszechna praca zdalna może też spowodować, że znikną ograniczenia związane z lokalizacją pracowników, dzięki temu firmy będą miały większy dostęp do specjalistów, a to z kolei wpłynie na likwidację deficytu kompetentnych pracowników.
Klient nasz Pan
Dla zbudowania odporności dzisiaj i wzrostu w przyszłości konieczny jest także zrównoważony rozwój. Przedsiębiorcy czują w tej kwestii duży nacisk ze strony klientów. Produkty wytwarzane zgodnie z jego ideą są bowiem faworyzowane przez konsumentów, zwłaszcza z pokolenia milenialsów. Dlatego obecnie aż 85 proc. firm zasady zrównoważonego rozwoju traktuje priorytetowo. Z badania wynika ponadto potrzeba zadbania o restrukturyzację łańcuchów dostaw. Przedsiębiorcy na całym świecie zwracają uwagę, że w celu budowania odporności na czas kryzysu trzeba zwiększyć kontrolę nad takimi łańcuchami (67 proc. badanych) oraz ich przejrzystość (67 proc.).
Analizują złożoność swoich ścieżek, żeby wyeliminować wąskie gardła i być lepiej przygotowani na drastyczne zmiany w podaży lub popycie na oferowane przez nich produkty czy usługi. Warto stworzyć mapę struktury dostawców i nabywców, która pomoże rozpoznać ukryte zależności oraz planować działania na wypadek zakłóceń w poszczególnych ogniwach łańcucha. Dzięki temu można bardziej efektywnie zarządzać wielkością oferty i zapotrzebowaniem na nią.