Żywa biblioteka jazzowych standardów, muzyk znający na wyrywki wszelkie style: od Lestera Younga i Colemana Hawkinsa, przez Coltrane’a i Rollinsa, aż po awangardzistów w typie Aylera i Murraya. W latach 90. zainteresował się sceną awangardową czarnej muzyki, czego jaskrawym przejawem była współpraca ze słynnym Art Ensemble of Chicago. W 1993 r. debiutował z własnym kwartetem albumem „J. C. On The Set”.
James Carter Organ Trio to jeden z jego nowszych pomysłów na granie muzyki może nie odkrywczej, ale świeżej i buchającej kolorami. Bawiąc się jazzem i wnosząc się na wyżyny instrumentalnej maestrii i kunsztu improwizatorskiego, raczy słuchaczy muzyką, w której jest miejsce i na bluesa, i na eksperymenty, i na jazz esencjonalny, i na szaleństwa. A przede wszystkim na świetną zabawę w najlepszym guście. James Carter i jego Organ Trio wystąpią w warszawskim klubie Akwarium — Jazzarium
12 i 13 października.
Robert Buczek
krytyk muzyczny