Były polityk, a od niedawna fan finansowania społecznościowego po raz kolejny stawia na mądrość tłumu. W trzeciej zbiórce udziałowej chce sięgnąć po pieniądze na zupełnie nowy biznes — Alembik Polska.

— Pomysł na budowę sieci Alkotek kiełkował w mojej głowie od dłuższego czasu. Obserwowałem rozwój tego typu przedsięwzięć w Niemczech i Stanach Zjednoczonych i spodziewam się, że mają olbrzymi potencjał także w Polsce. Jest to projekt niezależny od grupy Tenczynek. Będziemy chcieli uruchomić w 10 miastach w Polsce produkcję wódek kraftowych. Połowa przychodów będzie pochodzić ze sprzedaży poza miejscem konsumpcji. Będziemy miejscem produkcji niszowej, dobrej jakości wódki — mówi Janusz Palikot, prezes spółki.
Planowane zakłady produkcji będą też przestrzenią do degustacji alkoholu. Specjalnością każdego lokalu będzie miejscowa wódka. Poza tym klienci będą mogli kupić specjalne piwa kraftowe i alkohole importowane. Cel zbiórki to 4,185 mln zł, cena jednej akcji to 27 zł, a najtańszy pakiet inwestorski zaczyna się już od 270 zł. Z pozyskanej kwoty 1,5 mln zł pochłonie kupno alembików do produkcji alkoholu, kolejne 1,5 mln zł zostanie przeznaczone na wyposażenie lokali, 885 tys. zł to koszty m.in. akcyzy i marketingu, 200 tys. zł to sprzęt do wyszynku piwa, a za pozostałe 100 tys. zł powstanie aplikacja webową dla lokali.
Spółka startuje od zera, pierwsze lokale mają pojawić się w III i IV kwartale 2020 r. W III kwartale 2021 r. ma już działać 10 Alkotek.
— Obecnie przygotowane są już trzy lokalizacje. Sam inwestuję poza zbiórką 1 mln zł ze swoich pieniędzy. Mamy też inwestora, który chce w partnerstwie z nami zbudować lokal w Cieszynie i na Podlasiu — dodaje Janusz Palikot.
Strategia Alembik Polska zakłada osiągnięcie w 2021 r. przychodów w wysokości 12 mln zł, w tym 5,7 mln zł ze sprzedaży alkoholi destylowanych w Alkotekach oraz podwojenie tych wartości w 2022 r.
Spółka oczekuje, że osiągnie zysk netto w przyszłym roku na poziomie 1,9 mln zł oraz blisko 3,9 mln zł w roku kolejnym. Inwestorzy mogą spodziewać się wypłaty dywidendy od 2022 r. Jeśli chodzi o giełdę, to plany są odległe i zależą od sytuacji na rynku kapitałowym. Debiut będzie rozważany dopiero w perspektywie 3-5 lat od zbiórki.
— Tak jak w poprzednich projektach, tak też w tym planujemy stworzyć platformę zewnętrzną, na której akcjonariusze będą mogli dokonywać transakcji akcjami. A potem po kolejnym roku, czyli po dwóch latach od zakończenia zbiórki, uruchomimy fundusz, w którym 25 proc. zysku będzie przeznaczone na wykup akcji, które ktoś będzie chciał sprzedać. O ile oczywiście tacy inwestorzy się znajdą — mówi Janusz Palikot.
Inwestorów może zainteresować społeczne podejście do budowania biznesu. Oprócz potencjalnego udziału w zyskach akcjonariusze będą mieli okazję do wytypowania pięciu miejsc powstania nowych lokali, będą mogli z wyprzedzeniem degustować nowe alkohole, a także w dniu urodzin uzyskać darmowe piwo. Alembik Polska to już trzecie przedsięwzięcie Janusza Palikota, które zamierza zrealizować wspólnie z crowdinwestorami. W 2019 r. na rozwój Tenczyńskiej Okovity zebrał 4,18 mln zł, a wiosną 2020 r. pozyskał 4,176 mln zł na budowę spółki Tenczynek Bezalkoholowe. Obie kampanie prowadzone były na platformie Crowdway. Wszystkie trzy spółki stanowią samodzielne koncepty biznesowe.
4,18 mln zł Taki jest cel zbiórki na Alembik Polska.
8,35 mln zł Tyle w sumie pozyskał Janusz Palikot przez equity crowdfunding.