
WalkCar składa się z wyprofilowanej płyty aluminiowej z dwoma kołami napędowymi dwoma - nośnymi. Waży 2,5-3 kg w zależności od wersji - działającej wewnątrz pomieszczeń czy przeznaczonej do jazdy "miejskiej". Bardziej przypomina przy tym kwadratowy skateboard niż samojezdny pojazd. Mieści się w dużym plecaku. Napęd stanowią dwa wydajne silniki elektryczne, umieszczone przy kołach przednich. Są one zasilane przez akumulatory litowo-jonowe. Z ich pomocą na równym terenie WalkCar osiąga szybkość do 10 km/h nie ma tez problemów nawet ze stromymi podjazdami. Może przy tym, według Cocoa Motors,unieść do 12 kg
Cały pojazd łatwo mieści się w plecaku i może przejechać na jednym ładowaniu trwającym 3 godziny, do 12 km. Jak powiedział jego wynalazca, 37-letni Kuniako Saito, agencji Reuters, prace nad systemami kontroli napędu samochodów elektrycznych nasunęły mu pomysł zbudowania takiego pojazdu. Jest przy tym pewny, że jego pojazd łatwiej będzie się poruszał niż większe Toyota Winglet czy Segway.
- Może postrzegam to w ten sposób, że nie tylko USA są tym państwem, gdzie tworzone są nowe produkty i Japonia jest też krajem, w którym tworzone są nowe konstrukcje i ich zmodernizowane wersje. Walk Car jest zdecydowanie nowatorskim producentem, który został wykonany od początku, bez pierwowzoru. Co znaczy, ze chciałem pokazać światu że i Japonia jest innowacyjna - powiedział Saito agencji.
Dodał, że obecnie start-up Cocoa Motors chce rozpocząć kampanię crowfundingową na Kickstarterze
Saito twierdzi, ze klienci będą mogli rezerwować swoje WalkCary poczynając od jesieni 2015 roku. Będą one kosztować około 800 USD. Wysyłka pierwszych egzemplarzy przewidywana jest wiosną 2016 roku.