W stosunkach między Ukrainą i Białorusią najważniejszy jest rozwój handlu - oświadczył we wtorek ukraiński premier Jurij Jechanurow, poproszony o skomentowanie wyników wyborów prezydenckich na Białorusi.
"Przecież ktoś z nimi (Białorusinami) będzie rozmawiać, nie wyrzucą ich z tego terytorium, oni tam pozostaną. Będę więc tym, który będzie się z nimi dogadywać, żeby więcej im sprzedawać i drożej" - powiedział Jechanurow na spotkaniu ze studentami uniwersytetu w Dniepropietrowsku.
Ukraiński premier podkreślił, że polityczne stanowisko Ukrainy w sprawie Białorusi nie powinno być przeszkodą w prowadzeniu handlu z tym krajem. Obroty towarowe między Kijowem a Mińskiem wyniósł w ubiegłym roku blisko 2 mld dolarów.
Wcześniej we wtorek ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że "podziela wnioski i komentarze misji obserwacyjnej OBWE dotyczące wyborów w Republice Białoruś". Obserwatorzy OBWE uznali, że niedzielne wybory prezydenckie na Białorusi nie były wolne i uczciwe, oraz nie odpowiadały międzynarodowym standardom.
Według oficjalnych danych zwycięzcą białoruskich wyborów prezydenckich został obecny prezydent Alaksandr Łukaszenka, który zdobył 82,6 proc. głosów. Jego główny konkurent Alaksandr Milinkiewicz, uzyskał według tych danych 6 proc. poparcia.
Jarosław Junko