LONDYN (Reuters) - Kurs jena spadł wobec dolara podczas przedpołudniowych notowań w Europie, ponieważ kolejni japońscy politycy wyrazili swoje niezadowolenie ze zbyt silnego kursu waluty.
W środę wysoki urzędnik japońskiego ministerstwa finansów Zembei Mizoguchi stwierdził, że nie ma czynników na poparcie ostatniego wzrostu jena wobec dolara.
"Japońskim politykom odpowiada poziom 130-135 jenów wobec dolara" - powiedział Jeremy Hawkins, ekonomista z Bank of America. "Za każdym razem gdy kurs zbliża się do 130 jenów można oczekiwać interwencji słownej" - dodał.
Dolar oscylował na poziomie 130 jena, a wcześniej wzrósł do najwyższego od dwóch tygodni poziomu 130,44 jena.
Euro było stabilne wobec amerykańskiej waluty i płacono za nie 88,80- 88,90 centa, mimo serii negatywnych informacji z Europy, takich jak sukces skrajnej prawicy w wyborach prezydenckich we Francji i możliwość strajków w Niemczech.
"Przypuszczam, że uczestnicy rynku z pewną rezerwą podchodzą do ożywienia gospodarki w USA i obawiają się, że kraj nie zdoła sfinansować swojego deficytu obrotów bieżących" - powiedział Marshall Gittler z Bank of America w Tokio. Deficyt obrotów bieżących powoli zbliża się do pięciu procent amerykańskiego PKB. We wtorek laureat nagrody Nobla, ekonomista Robert Mundell powiedział, że może on w końcu doprowadzić do osłabienia dolara.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))