Jeśli dom, to niewielki i tani

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2014-07-29 00:00

Na kupno domu jednorodzinnego wciąż mogą sobie pozwolić tylko nieliczni, choć spadki cen i promocje mogą czasem zaskoczyć.

Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że ponad połowa Polaków mieszka w domach jednorodzinnych (53,7 proc.). Od 2005 r. ten odsetek regularnie zbliża się do średniej unijnej, która wynosi 57,7 proc. Mimo to deweloperzy stawiają przede wszystkim na budowę mieszkań, domy stanowią niewielki procent ich oferty (2 proc. według danych Emmersona). Choć w ostatnim czasie zainteresowanie kupnem segmentów nieco się zwiększyło, wciąż jest raczej marginalne i dotyczy głównie budynków do 200 mkw.

— 30 proc. pytań użytkowników naszego serwisu dotyczydomów, co świadczy o lekkim wzroście zainteresowania takimi nieruchomościami — mówi Maciej Górka z serwisu Domiporta.pl.

Rynek domów widocznie się rozkręca, choć powoli. Ceny i koszty utrzymania domów jednorodzinnych powodują, że chętni na zakup często rozpoczynają i kończą poszukiwania na rynku wtórnym. Z danych serwisu Domiporta.pl wynika, że maju 2014 r. domów z drugiej ręki poszukiwało 1,14 mln osób, zaś nowych zaledwie 6 tys. W całym kraju na jedną osobę poszukującą domu przypadają dwie zainteresowane mieszkaniami. Powoduje to spadki cen domów. Według wyliczeń portalu Dompress.pl, w stolicy za 1 mkw. domu trzeba zapłacić średnio 5,6 tys. zł. Przeciętna cena nowego domu w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej wynosi 890 tys. zł.

Można właściwie mówić o wielkiej przecenie w Warszawie. Najwięcej nowych domów czeka na nabywców w Wawrze. Co trzeci segment z całej stołecznej oferty deweloperskiej znajduje się właśnie tam. Większy wybór znajdziemy też na Białołęce. Kolejnymi dzielnicami, gdzie oferta jest w miarę duża, są Ursynów i Wilanów. Pojedyncze inwestycje znajdziemy także na Mokotowie, we Włochach, na Pradze Południe, w Wesołej i na Bielanach. Najtańsze są jednak te budynki, które już od dłuższego czasu czekają na nabywców. Największe przeceny można znaleźć w Wawrze i na Białołęce. Na cięcia cen zdecydowała się np. firma Barc.

— Ostatnia obniżka cen przyciągnęła klientów. Na osiedlu przy ul. Kadetów w sprzedaży mamy już tylko dwa ostatnie segmenty — twierdzi Wojciech Stisz z Barc Warszawa.