Jeszcze jedna fuzja BZ WBK

ET
opublikowano: 2013-10-01 00:00

Szef banku rzuca wyzwanie Pekao. Chce go prześcignąć w ciągu kilku lat, rosnąc o własnych siłach.

Po Dannym de Vito, Leo Beenhakkerze, Johnie Cleese’ie, Antonio Banderasie, Richardzie Depardieu, Chucku Norrisie oraz Izabeli Kunie od wczoraj oficjalnie nową twarzą reklamową BZ WBK jest Kevin Spacey. Hollywoodzki gwiazdor i zdobywca dwóch Oscarów wystąpi w czterech spotach reklamowych. Od wczoraj można oglądać pierwszy, w którym reklamuje konto godne polecenia. Równocześnie z reklamówką wystartowała największa kampaniamarketingowa banku, mająca przypieczętować faktyczną fuzję BZ WBK z Kredyt Bankiem. Do zakończenia procesu połączenia brakuje ostatniego elementu, jakim jest integracja techniczna, czyli m.in. ujednolicenie systemów bankowości elektronicznej. Bank tradycyjnie nie ujawnia budżetu kampanii reklamowej ani gaży Kevina Spacey. Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, potwierdził natomiast wcześniejszą zapowiedź, że koszty integracji w II półroczu będą niższe niż w pierwszym. Powiedział też, że za miesiąc zaczną się przygotowania do kolejnej fuzji — z Santander Consumer Bank (SCB). Zostanie on włączony do grupy BZ WBK jako spółka zależna.

— Chcielibyśmy zachować nazwę banku, ale będziemy o tym jeszcze rozmawiać z Komisją Nadzoru Finansowego — mówi Mateusz Morawiecki.

Do omówienia z nadzorcą jest też kwestia zachowania przez SCB licencji bankowej w nowej formule właścicielskiej. Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że w efekcie włączenia konsumerowego banku suma bilansowa BZ WBK wzrośnie do 100 mld zł i w jego zasięgu znajdzie się wicelider rynku, którego aktywa są „tylko” o 20 mld zł większe.

— W perspektywie kilku lat, rozwijając się organicznie, jesteśmy w stanie prześcignąć Pekao — deklaruje prezes Banku Zachodniego.

Mateusz Morawiecki zapowiada, że po fuzji z Kredyt Bankiem BZ WBK jest w stanie pozyskiwać 400-500 tys. nowych klientów detalicznych rocznie i 30 tys. małych i średnich firm. Obecnie połączony bank obsługuje około 4 mln klientów. Kolejny milion przybędzie wówczas, gdy do grupy dołączy SCB. Prezes banku nie sprecyzował, kiedy BZ WBK przyjmie pełne kolory i nazwę właściciela.

— Trudno powiedzieć, kiedy i czy to się stanie. Powoli dodajemy nowe elementy do logo, np. w ulotkach i materiałach promocyjnych pojawia się czerwony kolor Santandera. Jesienią dodamy do logo czerwoną belkę z napisem Grupa Santander — mówi Mateusz Morawiecki.