Przyjęte przez JLL globalnie cele zakładają m.in. osiągnięcie do 2030 r. stanu Net Zero, czyli zrównoważonego bilansu emisji gazów cieplarnianych, we własnych biurach. Firma zobowiązała się też do osiągnięcia Net Zero w portfelach swoich partnerów do 2040 r. Postawienie zrównoważonego rozwoju w centrum zainteresowania firmy z branży nieruchomości wynika z aktualnej potrzeby – jak twierdzą eksperci, ok. 40 proc. emisji CO2 pochodzi z nieruchomości, z czego 60-70 proc. w samych miastach.

W związku z tym firma w Polsce również wprowadziła nową strategię i zamierza zwiększyć zaangażowanie w doradztwo strategiczne, transformując biznesy swoich partnerów zgodnie z ESG.
– Naszym celem jest uwrażliwienie rynku na poziom złożoności wyzwania ESG. To już przestała być dyskusja o pewnych wartościach czy postulatach, a stała się dyskusją o wartości. Sprostanie wymogom w dziedzinach środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego staje się coraz bardziej policzalne z punktu widzenia inwestora, dewelopera czy użytkownika nieruchomości. To wszystko wpływa coraz silniej na wycenę portfeli nieruchomości i na ich wynajmowalność, na ich efektywność. Już teraz nieruchomości, które spełniają wymogi transformacji ESG, są lepiej wyceniane o 6 do 7 proc. – mówi Mateusz Bonca, dyrektor zarządzający JLL w Polsce.
Zapowiada, że spółka będzie mocniej angażowała się w dyskusje strategiczne z klientami.
– Jestem przekonany, że możemy pomóc w rozwiązywaniu ich wyzwań w dłuższej perspektywie, także ponad codzienną tematykę transakcyjną. Dziś dużo kapitału płynie na rynek nieruchomości, a z drugiej strony jego alokacja robi się coraz bardziej złożona i należy brać pod uwagę coraz więcej parametrów, w tym związanych z ESG – mówi Mateusz Bonca.
Zdaniem szefa JLL w Polsce firma posiada wiele międzynarodowych doświadczeń. Opierając się na własnym wieloletnim doświadczeniu z doradztwa strategicznego, bankowości i rynku energii dyrektor zarządzający ocenia, że polski oddział może korzystać z wręcz nieskończonych zasobów wiedzy firmy. Mateusz Bonca przyznaje, że samo doradztwo strategiczne powinno stać się działalnością wysokomarżową, podkreśla jednak, że JLL stawia na kompleksowość wsparcia klientów, a nie zyskowność poszczególnych biznesów.
– Już dziś w dyskusjach strategicznych prowadzonych z klientami widzę, że doradztwo strategiczne będzie dla nas źródłem wspólnego wzrostu. Klienci, którzy widzą wsparcie w podejmowaniu rzeczywistych decyzji i pojawiające się w związku z tym mierzalne efekty, są też gotowi podzielić się wartością wynikającą z tych projektów. A my będziemy to ryzyko wspólnie podejmować – mówi Mateusz Bonca.
JLL zatrudnia dziś w Polsce 1500 specjalistów.