Nie da się wykluczyć kolejnych przeszukań i aresztowań w Jukosie, powiedział zastępca szefa departamentu prawnego rosyjskiego koncernu naftowego, Dymitr Gołołobow.
W piątek rosyjska policja przeprowadziła ‘nalot’ na siedzibę koncernu. Od początku lipca jest on obiektem zainteresowania prokuratury w związku ze śledztwem w sprawie domniemanych przestępstw dokonanych przed laty przez jednego z głównych akcjonariuszy spółki. Przesłuchiwany był także m.in. Michaił Chodorkowski, prezes Jukosa, jeden z najbogatszych ludzi w Rosji.
- W obecnej sytuacji nie możemy wykluczyć kolejnych przeszukań, także w głównej siedzibie. Nic nie może powstrzymać tych ludzi – powiedział Gołołobow.
Nieoficjalnie mówi się, że ostatnie działania prokuratury przeciwko tzw. oligarchom są motywowane politycznie. Ekipa prezydenta Putina stara się ograniczyć ich znaczne wpływy.
MD, Reuters