Dzięki dodatkowym 60-70 mln zł powstający Polski Instytut Sztuki Filmowej chce podwoić produkcję filmów. Głównie komercyjnych. To projekt bardzo kontrowersyjny. Mają, bowiem złożyć się na niego operatorzy kablówek oraz platform satelitarnych, kina i dystrybutorzy filmowi (faktycznie, więc – widzowie).
Dzięki dodatkowym 60-70 mln zł powstający Polski Instytut Sztuki Filmowej chce podwoić produkcję filmów. Głównie komercyjnych. To projekt bardzo kontrowersyjny. Mają, bowiem złożyć się na niego operatorzy kablówek oraz platform satelitarnych, kina i dystrybutorzy filmowi (faktycznie, więc – widzowie). O scenariuszach dla polskiego rynku filmowego pisze w środowym wydaniu „Puls Biznesu”. Z artykułem można również zaznajomić się tutaj.