Notowany na GPW Boryszew, którego największym akcjonariuszem jest Roman Karkosik, sfinalizował zapowiadaną już w lipcu transakcję sprzedaży spółki FŁT Polska. Jej nowym właściciele stał się chiński koncern Zhejiang XCC. Wartość transakcji sięgnęła 80,6 mln zł. Inwestor kupił też za 18 mln zł znaki towarowe z oznaczeniem „FŁT”. Ich sprzedawcą była firma SPV Impexmetal, która należy do grupy Boryszew.
W lipcu tego roku giełdowa spółka informowała zawarciu przedwstępnej, warunkowej umowa sprzedaży FŁT wraz z firmami zależnymi koncernowi Zhejiang XCC. Wartość transakcja określono wtedy na 100 mln zł, choć podkreślano, że cena może się jeszcze zmienić m.in. w związku z wzajemnymi rozliczeniami pomiędzy Boryszewem a FŁT. Jak widać, ta różnica jest symboliczna.
Sprzedaż FŁT była efektem przeglądu opcji strategicznych dokonywanych przez Boryszew. Firma zajmuje się przede wszystkim handlem łożyskami oraz częściami do ich produkcji, sama jednak nie prowadzi produkcji.
- Taki profil działalności odbiega od kierunku, w jakim chcemy podążać jako grupa, czyli inwestycjom skoncentrowanym na wzmacnianiu produkcji – mówił latem Wojciech Kowalczyk, który kieruje Boryszewem.
Nowy właściciel FŁT specjalizuje się w produkcji łożysk, a działalność prowadzi w trzech chińskich strefach przemysłowych: w XinChang w prowincji Zhejiang, Hefei w prowincji Anhui oraz Dalian w prowincji Liaoning. Wytwarza łożyska na potrzeby wielu segmentów branży maszynowej (m.in. do samochodów, maszyn włókienniczych i tekstylnych oraz maszyn precyzyjnych czy pomp wodnych). Produkty sprzedaje m.in. do Stanów Zjednoczonych, Japonii, Korei i Brazylii. Przejęcie FŁT da spółce możliwość wejścia na wiele rynków Unii Europejskiej, szczególnie że wraz z samą spółką nabywa również należące do niej, a rozpoznawalne na Starym Kontynencie znaki towarowe.
Skonsolidowane przychody FŁT sięgnęły w 2020 r. 275,4 mln zł, co oznacza, że wzrosły wobec tych z 2019 r. o 12 proc., zaś zysk netto przekroczył 14,5 mln zł i był wyższy od tego sprzed roku o prawie 10 proc.