Rubel musiałby osłabić się jeszcze o ponad 20 proc., do co najmniej 90 za dolara, aby w Rosji doszło do pełnej zapaści gospodarczej, uważa większość analityków pytanych przez Bloomberga. Jeśli jednak pojawi się takie realne zagrożenie, Bank Rosji dysponuje wieloma narzędziami, aby zapobiec katastrofie.

- Musiałoby to być ponad 90 rubli za dolara, aby reperkusje były znaczące – powiedział Siergiej Narkiewicz, analityk Promswjazbanku w Moskwie.
Od początku roku rubel osłabł o ok. 54 proc. Rok temu zanotował historyczne minimum. Płacono wówczas 80,10 rubli za dolara. W grudniu tego roku osłabł o prawie 6 proc. Wartość rubla jest uzależniona od notowań ropy. W grudniu korelacja między nimi wynosiła 0,74. We wtorek kurs ropy Brent w rublach spadł najniżej od listopada 2010 roku. W środę notowania ropy odbiły po wiadomości o spadku jej zapasów w USA. Obecnie za dolara trzeba płacić 69,58 rubli.