KGHM chce mieć kopalnię złota
Państwowy Instytut Geologiczny szacuje, że zasoby złota w Polsce wynoszą około 100 ton. Wyraźne zainteresowanie wydobywaniem tego kruszcu w Sudetach zdradza Kombinat Górniczo-Hutniczy Polska Miedź.
W rejonie Złotego Stoku w Sudetach Polska Miedź prowadzi od dwóch lat badania skał i gruntu.
— Jeśli Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie potwierdzi informacje, że w próbkach znajduje się złoto, to podejmiemy decyzję o budowie kopalni — mówi dyrektor Piotr Bielawski z KGHM.
Zdaniem ekspertów, najwięcej złota może znajdować się w hałdach górniczych, pochodzących jeszcze z okresu średniowiecza. Kiedyś wydobywano tu około 20 kg tego kruszcu rocznie.
Tanie złoto
Aby złoto opłacało się wydobywać metodą przemysłową, wystarczy 0,5 grama złota na tonę rudy.
— Nie mogę zdradzić, jakie są zasoby złota w rejonie Złotego Stoku. To tajemnica handlowa. Jego wydobycie natomiast nie powinno być drogie, ponieważ złotonośne skały zalegają bardzo płytko. Najgłębszy szyb ma około 500 m. Uruchomienie kopalni powinno się więc opłacać — twierdzi dyrektor Andrzej Wojciechowski z Państwowego Instytutu Geologicznego.
Kolejne koncesje
W ciągu kilku najbliższych miesięcy Państwowy Instytut Geologiczny ogłosi przetarg na eksploatację i poszukiwanie złota na 22 kolejnych działkach.
— Koncesje wydawane są na trzy lata. Wartość działki szacuje się na podstawie powierzchni i przypuszczalnej zawartości złota. Nie mogę zdradzić, jakie ceny wchodzą w grę — mówi dyrektor Wojciechowski.
W tej chwili w naszym kraju działają cztery firmy, które otrzymały już koncesję na poszukiwanie złota. Na przykład w rejonie Radomia i Radzimowic poszukiwania prowadzą: austriacka spółka Silesia Gold Mine, polsko-amerykańska Sudety Mining Comp, irlandzka Cleniff Exploration and Mining Ltd oraz KGHM.
Według Państwowego Instytutu Geologicznego, Polska ma szansę stać się czwartym producentem złota w Europie, po Francji, Szwecji i Finlandii.