KGHM oscyluje wokół 20 zł
Komunikat ministerstwa skarbu o zleceniu HSBC opracowania strategii ewentualnej sprzedaży kolejnej transzy akcji nie zaszkodził trendowi wzrostowemu, jaki wczoraj miał miejsce na walorach KGHM. Akcje spółki zyskały 2,93 proc. i kosztowały na zamknięciu 21,1 zł. HSBC ma zbadać opłacalność sprzedaży w obecnej sytuacji kolejnej transzy akcji miedziowej spółki.
Przed trzema tygodniami minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska poinformowała, że nie zamierza sprzedać 10 proc. akcji KGHM ze względu na dekoniunkturę na światowym rynku miedzi. Nie wiadomo, czym jest spowodowana zmiana koncepcji ministerstwa, bowiem od tego czasu nie wydarzyło się nic, co mogłoby sugerować zmianę trendu na rynku miedzi oraz srebra. Wydaje się, że wczorajsza decyzja to wyraźny znak, że resort skarbu jest zdeterminowany i będzie próbował wykonać plany prywatyzacji na ten rok i zdobyć dla budżetu 18 mld zł.
Lubińska spółka nie może zaliczyć do udanych pierwszych miesięcy tego roku. KGHM, który eksportuje 66 proc. swoich wyrobów, bardzo mocno odczuwa siłę polskiej waluty. Niekorzystnie dla spółki układają się również ceny miedzi, która od dłuższego czasu znajduje się w widełkach 1650-1700 USD za tonę, podczas gdy rok temu średnio kosztowała ponad 1800 USD. KGHM jest obecnie nisko wyceniany przez rynek. Wskaźnik cena/zysk dla jego walorów wynosi 6,63. Niższy od obecnego wskaźnik spółka notowała jedynie w roku 1997, wtedy jednak miedź kosztowała ponad 2000 USD/t, po czym spadła do poziomu 1480 USD/t. Obecnie spadek cen miedzi do tego pułapu jest mniej prawdopodobny. KGHM posiada jednak aktywa, które powinny trzymać kurs akcji na obecnym poziomie, mimo niekorzystnych uwarunkowań globalnej ekonomii. Takimi aktywami jest pakiet akcji Polkomtela, który, jak twierdzą analitycy BM BOŚ, nie jest uwzględniony w cenie akcji. Między innymi dlatego zdecydowali się oni pod koniec kwietnia wydać rekomendacje — „kupuj” i wycenili akcje KGHM na 27,86 zł.