KGHM zapewnia, że wypracuje w tym roku ponad 100 mln zł zysku netto. Grupa jednak znajdzie się na minusie z powodu strat Dialogu.
Zarząd KGHM Polska Miedź twierdzi, że tegoroczny zysk netto spółki przekroczy 100 mln zł. W pierwszym półroczu KGHM zarobił 102,7 mln zł. Analitycy szacują, że drugie półrocze — ze względu na niskie ceny miedzi i wysokie koszty — nie przyniesie poprawy. Ceny miedzi są bliskie najniższego poziomu w tym roku. Powodem jest słabe tempo ożywienia światowej gospodarki, choć niektórzy analitycy liczą, że miedź zacznie drożeć pod koniec 2002 r.
— Nie spodziewamy się znaczącej obniżki cen miedzi. Zamykane są niektóre nierentowne kopalnie, co powinno przełożyć się na zmniejszenie produkcji światowej i utrzymanie cen — wyjaśnia Stanisław Siewierski, wiceprezes KGHM.
Według zarządu, grupa kapitałowa może być na koniec roku na niewielkim minusie ze względu na obciążenia z tytułu finansowania Telefonii Dialog, wystawionego na sprzedaż operatora telekomunikacyjnego.
Do końca października miedziowy konglomerat zdecyduje też o inwestycji w Kongu.
— Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, przystąpimy do rozmowy o dodatkowych złożach — zapowiada Stanisław Speczik, szef Polskiej Miedzi.
Tymczasem NIK sprawdza Polską Miedź w związku z zarzutami „raportu otwarcia”. Z kolei Prokuratura Okręgowa w Legnicy, na wniosek Urzędu Kontroli Skarbowej, przygląda się działalności spółki za lata 1999-2000. Interesuje ją też Kongo.