Skutki rosyjskiego embarga dla polskich sadowników, nowe kierunki eksportu, wykorzystanie unijnych dopłat dla rolników oraz prezentacja nowych maszyn — to główne obszary tematyczne pierwszych w Polsce targów sadowniczo-warzywnych Hort-Technika, które Targi Kielce organizują 27-28 listopada 2015 r.

— Premierowe Targi Sadowniczo-WarzywniczeHort- -Technika w Kielcach to ekspozycja ponad 100 firm. Taki debiut pokazuje duży potencjał zarówno branży, jak i wystawy — mówi Dariusz Michalak, dyrektor wydziału targów w Targach Kielce.
O owocach, warzywach…
Specjalistyczna impreza skierowana do producentów warzyw i owoców oraz opakowań, a także do pszczelarzy, jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie polskimi produktami tej kategorii w Europie i na świecie.
— Europa i nie tylko ona od lat docenia polskie jabłka wielu odmian, a także nasze warzywa. To naszym zdaniem dobry powód, by rozwijać w Polsce tego typu targi — mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Przy organizacji imprezy Targi Kielce kładą nacisk na merytoryczną dyskusję i wymianę doświadczeń. Targi owocowo-warzywne mają w zamyśle stać się miejscem i okazją do dyskusji nad bieżącymi problemami, z którymi borykają się przedstawiciele branży.
— Organizując Hort-Technikę, wykorzystujemy 21-letnie doświadczenie zdobyte przy Agrotechu, czyli największych polskich targach rolnych w halach, oraz pozycję Targów Kielce, jako ulubionego miejsca spotkań rolników. Wspieramy się wiedzą partnerów, a więc Ministerstwa Rolnictwa oraz organizacji rolniczych. Targi Sadowniczo-Warzywnicze w Kielcach będą miejscem prezentacji, a nawet premier nowoczesnych maszyn, narzędzi i wyposażenia gospodarstw. Merytoryczne konferencje i wymiana doświadczeń staną się ich atutem. Specjaliści podpowiedzą nie tylko, jak pozyskać pieniądze na produkcję, lecz także jak zarządzać, by zarabiać i się rozwijać — opowiada Andrzej Mochoń.
Jednym z najważniejszych tematów pozostają skutki wprowadzenia rosyjskiego embarga w sierpniu 2014 r. Dlatego jednym z najważniejszych tematów będą alternatywne rynki zbytu polskich owoców w Azji i Afryce — m.in. Algieria, Wietnam, Chiny i inne kraje promowane przez Ministerstwo Rolnictwa.
— Embargo przyspieszyło uruchomienie i otwarcie nowych kierunków sprzedaży. To o wiele dłuższa perspektywa, jeśli embargo będzie obowiązywało polskich producentów kolejny rok. Wiele wskazuje na to, że w 2016 r. jabłka z polskich sadów trafią na olbrzymi rynek chiński. Do 2017 r. będzie trwać w Chinach dofinansowana z funduszy unijnych i polskiego Funduszu Promocji Owoców i Warzyw akcja „Europejskie jabłka dwukolorowe”. Jej celem jest oswojenie nowych konsumentów z nieco obcym dla nich wyglądem i smakiem polskich jabłek — opowiada Mirosław Maliszewski.
…i miodzie
Na inauguracyjnej Hort-Technice oddzielnym wątkiem będą sprawy polskiego pszczelarstwa. Polską produkcję miodu za 2015 r. oszacowano na 25 tys. t. Samych pszczelarzy jest w kraju 40 tys. i liczba ta ostatnio rośnie.
— Pszczelarze powinni trzymać rękę na pulsie, ponieważ w 2015 r. weszły w życie dwa najnowsze akty prawne dotyczące miodu. Jeden z nich to ustawa o produktach niskoprzetworzonych pochodzenia rolniczego, a drugi to rozporządzenie ministra rolnictwa dotyczące sprzedaży bezpośredniej pochodzenia zwierzęcego. Warto dowiedzieć się o nich nieco więcej — podkreśla Piotr Krawczyk, wiceprezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego.
Podczas odrębnego panelu pszczelarskiego na targach w Kielcach, współorganizowanego przez Polski Związek Pszczelarzy, będzie można wziąć udział w warsztatach, popróbować miodów i wesprzeć akcje edukacyjną „Miód kupujesz — pszczoły ratujesz”.