Kilka TFI wyjdzie na plus

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 2002-10-07 00:00

Kilka największych towarzystw funduszy inwestycyjnych ma w tym roku szansę wypracować zyski. Nic dziwnego. Tylko w tym roku aktywa TFI wzrosły o 40 proc.

Fundusze inwestycyjne rosną obecnie zdecydowanie najszybciej. O ile wzrost w ubezpieczeniach jest niewielki, to w TFI od początku tego roku aktywa skoczyły aż o 40 proc. Ten rok okaże się więc dla całej branży przełomowy, bo być może — po raz pierwszy — wypracuje zyski.

Na zysk na pewno mogą liczyć najwięksi gracze. Lider branży — Pioneer Pekao TFI (jego aktywa na koniec września wyniosły 4,37 mld zł), po pierwszym półroczu wygenerował już zysk 6,9 mln zł. W ubiegłym roku miał znaczącą stratę.

— Druga połowa roku zapowiada się równie dobrze, a może nawet lepiej. Za wcześnie jednak mówić, jakim zyskiem zakończymy ten rok. Rentownych powinno być już kilka towarzystw, tych, które mają wysokie aktywa — mówi Piotr Żochowski, wiceprezes Pioneer Pekao TFI.

O tym, ile dokładnie zarobią w tym roku TFI, nie chcą mówić ich przedstawiciele.

— Prawdopodobnie osiągniemy kilkumilionowy zysk, choć trudno jeszcze określić jego wysokość. Wysoki poziom naszych aktywów umożliwia osiągnięcie dodatnich wyników — mówi Cezary Burzyński, wiceprezes PKO/CS TFI.

PKO/CS TFI (aktywa na koniec sierpnia 3,32 mld zł) już w październiku ubiegłego roku poinformowało, że przy 420 mln zł aktywów dochody przekroczyły wydatki.

— Jeżeli obecna tendencja pozyskiwania aktywów utrzyma się, nasz wynik będzie dodatni. Rynek zmienił się szybciej, niż wszyscy przewidywali — mówi Mirosław Panek, szef ING TFI.

Według niektórych przedstawicieli rynku, wystarczy 0,5-1 mld zł, by zacząć generować dochody przekraczające wydatki.