Podwyżki tzw. kilometrówek dla pracowników za wykorzystywanie ich samochodów do czynności związanych z pracą zawodową mogą spowodować kilkudziesięciomilionowe uszczuplenia w budżecie państwa i negatywnie wpłynąć na dochody jednostek samorządu terytorialnego, partycypujących we wpływach z tytułu podatków dochodowych — ocenia Dominik Radziwiłł, wiceminister finansów. Negatywnie odniósł się do proponowanych zmian tych stawek przez ministra transportu.
O skutkach tych informuje w odpowiedzi na interpelację poselską Johna Abrahama Godsona, który wskazywał, że określone przed kilku laty stawki za 1 kilometr przebiegu są niewspółmiernie niskie wobec dzisiejszych cen paliw.
Zwracał na to uwagę również szef resortu transportu, który — jak wyjaśnia wiceminister finansów — od sierpnia 2011 r. do dziś dwukrotnie występował z inicjatywą zmiany kilometrówek. — W opinii ministra finansów rok 2012 nie jest okresem sprzyjającym wdrażaniu zaproponowanych zmian — podkreśla Radziwiłł.
Minister transportu nie wskazał skutków ewentualnych podwyżek oraz źródeł ich finansowania, nie spełniając tym samym obowiązku z ustawy o finansach publicznych.
Wiceminister finansów wskazuje, że podniesienie stawek przebiegu pojazdów spowodowałoby wzrost kosztów podatkowych w podatku dochodowym od osób prawnych i podatku dochodowym od osób fizycznych.
Jedni i drudzy pracodawcy zaliczają bowiem wypłacone pracownikom ryczałty do kosztów uzyskania przychodów z prowadzonej działalności. Dotyczy to zarówno posługiwania się autami prywatnymi do jazd lokalnych, jak i w podróżach służbowych.Tym samym płatnicy zmniejszają podstawę opodatkowania i obniżają podatek odprowadzany do budżetu.
Również osoby prowadzące działalność gospodarczą obniżają jej koszty o wydatki używania na potrzeby firmy prywatnych samochodów osobowych. Wiceminister finansów podkreśla, że w wielu przypadkach zwracane pracownikom koszty są wolne od podatku dochodowego.
Obecnie stawka za 1 km przebiegu dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika do 900 cm sześc. wynosi 0,5214 zł, powyżej 900 cm sześc. — 0,8358 zł, a dla motocykla — 0,2302 zł i motoroweru — 0,1382 zł.