Kamala Harris już w 2020 r. przymierzała się do walki o fotel prezydenta USA. Rzuciła rękawice Joe Bidenowi w prawyborach Partii Demokratycznej. Wycofała się z rywalizacji, żeby potem przyjąć propozycję posady wiceprezydenta od niedawnego rywala. W walce z Donaldem Trumpem, który walczył wtedy o drugą kadencję, miała przeciągnąć na stronę Joe Bidena progresywnych wyborców. Kamala Harris reprezentuje liberalne, lewicowe skrzydło Demokratów. Ma jasno określone poglądy dotyczące m.in. aborcji. Kamala Harris zostałą pierwszą kobietą na stanowisku wiceprezydenta w historii USA. W amerykańskim systemie prawnym jest to urząd głównie o znaczeniu reprezentacyjnym. Kamala Harris była jednak postrzegana jako przyszła sukcesorka Joego Bidena. Jej gwiazda, początkowo mocno błyszcząca na politycznym firmamencie szybko przygasła. Wiceprezydent została rzucona na bardzo trudny odcinek migracji, z którą sobie USA nie radzą.
Czy poradzi sobie w starciu z będącym na fali wznoszącej Donaldem Trumpem? Mocną stroną Kamali Harris, prawniczki z wykształcenia, byłej prokurator generalnej Kalifornii są wystąpienia publiczne, jest dobrą mówczynią. Z drugiej strony ma małe doświadczenie w kampaniach wyborczych. Zdaniem komentatorów i Demokratów czeka ją niezwykle trudne zadanie, gdyż musi zmierzyć się zarówno z uprzedzeniami dotyczącymi płaci jak i rasy.