Spółka uruchomiła w Poniatowej produkcję tworzyw konstrukcyjnych. Surowcem są zużyte butelki.
Firma King Plast rozpoczęła wytwarzanie na terenie upadłych zakładów Eda w Poniatowej (woj. lubelskie) tworzyw konstrukcyjnych. W procesie produkcyjnym są głównie wykorzystywane plastikowe butelki typu PET. Technologia została opracowana w Instytucie Chemii Przemysłowej w Warszawie. Zakład jest w stanie produkować rocznie ponad 2 tys. ton tworzyw wartości 10 mln zł. Koszt całej inwestycji wyniósł około 4,4 mln zł.
— Pieniądze na ten cel uzyskaliśmy m.in. z Ekofunduszu i resortu gospodarki — mówi Stanisław Krucikowski, członek zarządu King Plastu.
King Plast jest nastawiony głównie na eksport. Powód?
— W Polsce niewiele firm korzysta z tego typu materiałów — twierdzi Stanisław Krucikowski.
Dlatego spółka prowadzi rozmowy z odbiorcami z Austrii, Niemiec, Danii, Węgier oraz Australii.
Udziałowcami King Plastu są osoby prywatne oraz miasto Poniatowa (20 proc. udziałów). Spółka zatrudnia 30 pracowników.