Koła poselskie Ruchu Katolicko-Narodowego, Dom Ojczysty i Ruchu Odbudowy Polski zapowiedziały podczas czwartkowej debaty w Sejmie głosowanie za projektem uchwały autorstwa LPR, wzywającej premiera do dymisji. Roman Jagieliński zadeklarował natomiast w imieniu Partii Ludowo-Demokratycznej poparcie dla rządu Marka Belki.
Według szefa RKN Antoniego Macierewicza, rząd Marka Belki "jest zły, nieudolny i niszczy Polskę". Jego zdaniem, premier, "podobnie jak prezydent Aleksander Kwaśniewski, powinni stanąć przez Trybunałem Stanu". Jak powiedział, dysponuje "listą afer w których uczestniczył premier Belka". Wśród nich wymienił m.in. prywatyzację PZU SA.
Zdaniem Jana Łopuszańskiego z Porozumienia Polskiego, skrócenie kadencji Sejmu - do czego doprowadzić ma dymisja rządu Marka Belki - jest niezbędne. Podkreślił jednak, że - jego zdaniem - wnioskodawcy projektu uchwały - LPR - powinni odpowiedzieć na pytanie, "jaki rząd, jaką przyszłość proponują Polsce".
Lider Ruchu Odbudowy Polski Jan Olszewski określił jako "nie do przyjęcia" sytuację, w której "wicepremier rządu tworzy nowe ugrupowanie pozaparlamentarne". "Jest to swoista zabawa karnawałowa, ale każdy karnawał ma swój czas" - zauważył Olszewski. (chodzi o wicepremiera Jerzego Hausnera i jego deklarację o przystąpieniu do partii Demokratcznej - PAP).
Roman Jagieliński (PLD) zadeklarował, że jego ugrupowanie "chce dobrze służyć państwu" i dlatego popiera rząd Belki. Wezwał do przeprowadzenia konsultacji politycznych wśród ugrupowań sejmowych popierających rząd Marka Belki, do których zaliczył SLD, SdPl, UP i PLD.