Kolej może pomóc dojechać na lotniska regionalne

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2023-12-27 20:00

UE proponuje uruchomienie dalekobieżnych połączeń kolejowych do dużych lotnisk. MI woli lokalne kolejki, metro czy tramwaje, a Maciej Lasek chętnie skieruje pociągi do portów regionalnych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • do jakich lotnisk unijni urzędnicy chcą uruchomić połączenia dalekobieżne
  • jakie zalety w połączeniu kolei z lotniskami widzi Maciej Lasek
  • jaki wpływ mogą mieć unijne przepisy na program CPK
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej zawarli niedawno porozumienie mające na celu przyjęcie rozporządzenia, które określi nowy zasięg transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T. Jeden z ważnych zapisów przygotowywanego w Unii Europejskiej prawa dotyczy kolei i lotnisk.

Kolej na lotniskach do 2040 r.

„Główne porty lotnicze obsługujące ponad 12 mln pasażerów rocznie będą musiały być połączone koleją dalekobieżną” – czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej. Jej przedstawiciele podkreślają, że będzie to „ważny krok w kierunku poprawy łączności i dostępności dla pasażerów oraz zwiększenia konkurencyjności kolei w stosunku do lotów krajowych”.

Unijni urzędnicy zalecają uruchomienie kolei dalekobieżnych do dużych lotnisk do 2040 r.

Podczas prac nad europejskim rozporządzeniem Ministerstwo Infrastruktury postulowało uzupełnienie unijnych przepisów. Polscy urzędnicy chcą by duże porty lotnicze miały połączenia “z koleją dalekobieżną lub węzłami miejskimi za pomocą metra, kolejki lekkiej lub tramwaju”.

Uruchamianie kolei dalekobieżnej bezpośrednio do lotniska nie zawsze jest bowiem możliwe i racjonalne. Na przykład na lotnisko Chopina przez krótki czas dojeżdżały pociągi z Łodzi, ale nie cieszyły się zainteresowaniem pasażerów. Skierowanie natomiast na stołeczne lotnisko pociągów z wielu innych dużych miast jest niemożliwe ze względu na przepustowość linii kolejowej, przeznaczonej głównie na potrzeby ruchu regionalnego oraz aglomeracyjnego.

Maciej Lasek, pełnomocnik ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej uważa, że budowa sieci i uruchomienie połączeń dalekobieżnych może przyczynić się do rozwoju lotnisk regionalnych.

- Obecnie około 60 proc. ruchu lotniczego w Polsce odbywa się z lotnisk regionalnych. Zanotowały one w ostatnim roku 18-procentowy wzrost ruchu i wciąż mają jeszcze wolną przepustowość. Warto więc rozwijać połączenia koleją dalekobieżną, by zwiększyć potoki pasażerów w regionalnych portach lotniczych, np. do krakowskich Balic, Katowic czy Wrocławia, choć w tym przypadku najpierw trzeba oczywiście zbudować linię kolejową z Warszawy – mówi Maciej Lasek.

Taka linia jest elementem tzw. igreka, czyli Kolei Dużych Prędkości (KDP), mających połączyć Warszawę z Łodzią, Poznaniem oraz Wrocławiem. Dotychczas projekt KDP był przygotowywany w ramach planu budowy CPK. Jego głównym punktem ma być centralne lotnisko w Baranowie, przez które mają przebiegać linie KDP. Maciej Lasek podkreśla jednak, że o tym czy i kiedy będzie budowany hub w Baranowie oraz jak będzie zaplanowany przebieg KDP zdecyduje audyt.

Nie każdy szybki pociąg musi jechać do CPK

Branżowi eksperci apelują też, by - jeśli powstanie CPK - nie wszystkie pociągi dużych prędkości, jadące w kierunku Warszawy zatrzymywały się w Baranowie. Takie postoje nie pozwolą na znaczne skrócenie czasu między głównymi miastami, np. stolicą a Poznaniem. Michał Beim podkreśla, że KDP ma w przyszłości służyć nie tylko połączeniom lotniskowym, ale także, a może przede wszystkim, uprawnieniu ruchu kolejowego. Zwraca także uwagę, że proponowane przez unijnych urzędników wprowadzenie połączeń dalekobieżnych na lotniska może być jednym z argumentów przemawiających za realizacją projektu CPK. Zaznacza jednak, że faktycznie najpierw warto przeprowadzić jego audyt, by zaktualizować harmonogram inwestycji oraz jej zakres i złagodzić konflikty społeczne, które wywołuje plan inwestycji w dotychczasowym kształcie. Chodzi też o to, by lotnisko nie było za duże w stosunku do potrzeb pasażerów, a połączenia kolejowe pozwoliły znacząco skrócić czas podróży, nie tylko do portu, ale do wielu polskich miast