Donbas przyznaje, że Marek D. zabiegał o wsparcie interesów LNM na Ukrainie. Hindusi zaprzeczają.
Kilka tygodni temu prasa pisała o spotkaniach przedstawicieli Donbasu i Marka D., lobbysty pracującego m.in. dla LNM. Prokuratura zaś zatrzymała lobbystę pod zarzutem wręczenia łapówki posłowi SLD, Andrzejowi Pęczakowi.
Wczoraj do sprawy spotkań Marka D. i Donbasu powróciła „Rzeczpospolita”, informując że dotarła do notatki Agencji Wywiadu, z której wynika, iż Ukraińcy umówili się z Markiem D. i LNM. Strony miały ustalić, że wschodni kombinat weźmie Hutę Częstochowa (HCz) i w zamian ułatwi Hindusom zakup huty w Krzywym Rogu.
— Firma nigdy nie była stroną ani nie prowadziła dyskusji w sprawie jakichkolwiek umów między Larchmont Capital (spółka Marka D. — red.) i Donbasem, dotyczących prywatyzacji HCz oraz ukraińskiej huty Kriworożstal — poinformował LNM we wczorajszym oświadczeniu.
Spotkania lobbysty
— Marek D. był jednym z wielu, którzy deklarowali nam wsparcie. Do podpisania jakichkolwiek umów jednak nie doszło — podkreśla Konstanty Litwinow, reprezentujący Donbas.
Skąd więc wzięła się notatka Agencji Wywiadu?
— Kilka miesięcy temu prasa pisała o raporcie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który oceniał nas jako firmę o niskiej wiarygodności. Dziś o tamtym raporcie już nikt nie mówi i nie wiadomo nawet, czy rzeczywiście kiedykolwiek powstał. Spowodował jednak, że przegraliśmy przetarg o HCz — przypomina Konstanty Litwinow.
Prywatyzacja na nowo
Reprezentant Donbasu uważa, że informacje o porozumieniu Ukraińców i Hindusów są próbą zablokowania sprzedaży majątku huty.
Tymczasem Towarzystwo Finansowe (TF) Silesia, które prowadzi proces prywatyzacji HCz, oświadczyło wczoraj, że jeszcze w tym miesiącu zostanie ustalony nowy tryb i warunki sprzedaży majątku huty oraz udziałów w spółce dzierżawiącej ten majątek.
— Będą one zupełnie inne od poprzednich. Do 31 października inwestorzy mają otrzymać zaproszenia na nowych warunkach — powiedział Tadeusz Wenecki, prezes TF Silesia.