Huśtawka rentowności obligacji USA nadaje kierunek dla pozostałych klas aktywów. W piątek nagłe przerwanie stabilizacji wyciąga dochodowość 10-latek do 1,63 proc., co przeradza się w umocnienie USD. Zmiany na rynku długu czynią posiedzenie FOMC w tym tygodniu jeszcze bardziej istotnym, choć dominują oczekiwania kolejnego rozczarowania brakiem reakcji na wzrost rentowności.
Jeszcze w ostatnich godzinach przed weekendem USD zyskiwał do głównych walut w ślad za wzrostami rentowności obligacji skarbowych USA (10-latki: 1,63 proc.). Nie było bezpośredniego katalizatora dla ruchów, choć można domniemywać, że krótki okres między decyzją EBC a posiedzeniem FOMC, gdzie ta pierwsza była nakierowana na zatrzymanie wzrostu rentowności, podnosi nerwowość wśród inwestorów i może prowadzić do nagłych zwrotów cen aktywów. Ekscytacja z tytułu przyspieszania globalnego ożywienia schodzi na dalszy plan, szczególnie gdy szum informacyjny wokół tematu walki z pandemią jest mieszany – z jednej strony wysokie tempo zaszczepień w USA i Wielkiej Brytanii; z drugiej strony przywracany lockdown we Włoszech czy trzecia fala zachorowań w Europie Środkowo-Wschodniej.