Czwartkowe obrady Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Banku Ochrony Środowiska nie przyniosły rozstrzygnięć w sporze głównych akcjonariuszy - SEB i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ogłoszono następną przerwę. Obrady NWZA BOŚ zostaną wznowione w piątek o godz. 16.00.
NWZA BOŚ, rozpoczęte 22 grudnia, ma zdecydować m.in. o dokapitalizowaniu banku w wysokości 350 mln zł. Porozumienie utrudnia konflikt między akcjonariuszami. Na wniosek szwedzkiego Skandinaviska Enskilda Banken (SEB), sąd zawiesił bowiem prawa wykonywania głosu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska (NOŚF) i fundusze wojewódzkie.
Minister środowiska Jan Szyszko, który nadzoruje NFOŚ uważa, że większość udziałów banku powinna pozostać w rękach NFOŚ.
Według informacji czwartkowej "Rzeczpospolitej", rada nadzorcza NFOŚ zgodziła się w środę, aby fundusz odkupił od szwedzkiego SEB akcje BOŚ. Na taką transakcję muszą jednak zgodzić się Szwedzi.
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd poinformowała 22 grudnia, że przystąpiła do postępowania cywilnego w związku ze złożeniem przez NFOŚ oraz Wojewódzki Fundusz w Warszawie zażaleń na decyzję sądu o zawieszeniu NFOŚ, 12 funduszom wojewódzkim i BOT prawa głosu z należących do nich akcji BOŚ.
Łącznie fundusze mają 6,65 mln akcji BOŚ, co daje 50,42 proc. głosów na WZA. BOT posiada 0,77 proc. akcji.
Decyzja sądu miała zabezpieczyć roszczenia SEB, którego zdaniem fundusze nie wypełniły formalnych obowiązków przy zwiększaniu swojego zaangażowania w BOŚ.
SEB jest właścicielem ponad 47 proc. akcji banku.