Biomass Energy Project obecny od ponad 10 lat na rynku NewConnect, opublikował komunikat dotyczący nawiązania współpracy z singapurskim Lingble. Firma zamierza rozpocząć sprzedaż internetową produktów własnych i w ramach dystrybucji. Kurs wystrzelił i w ciągu trzech godzin od otwarcia sesji w czwartek, 23 lutego, urósł o 20 proc., choć na razie nie wiadomo co i komu będzie sprzedawane. Inwestorzy znów dali Biomassowi kredyt zaufania, choć w przeszłość spółki nakazywałaby zachowanie ostrożności.
Co wiadomo
Kilka dni temu spółka poinformowała o wizycie przedstawicieli w Hongkongu i odbyciu szeregu spotkań z pracownikami lokalnego banku inwestycyjnego oraz giełdy. Według oficjalnego komunikatu najbardziej owocne miało być jednak uczestnictwo w Asian Financial Forum. Jak okazało się 23 lutego, stworzyło ono podwaliny nie tylko pod nową działalność Biomassu związaną z organizacją targów technologicznych, ale też sprzedaży produktów na rynkach azjatyckich. Nie wiadomo jednak, co za pośrednictwem nowego singapurskiego partnera polska spółka ma zamiar sprzedawać.
- Na platformie Lingble mamy zamiar sprzedawać szybko zbywalne towary konsumpcyjne (FMCG) - mówi w rozmowie z PB Jerzy Drożniewski, prezes spółki Biomass Energy Project (BEP).
Byłby to kolejny front działalności, który otworzyła spółka.
- Generalnie zamierzamy działać w sektorach związanych z energią odnawialną, magazynami energii, energooszczędnym budownictwem modułowym, elektromobilnością oraz związanych ze specjalistycznymi uprawami i innowacyjnymi technologiami nowych rodzajów materiałów z biomasy – dodaje Jerzy Drożniewski.
W ramach partnerstwa z Lingble Biomass ma zostać pośrednikiem między swoimi klientami a partnerem, który w kanale e-commerce udostępni produkty do sprzedaży międzynarodowej. Jerzy Drożniewski nie odpowiedział na pytanie, czy znalazł już takich partnerów, ale podkreślił, że na konferencji w Hongkongu obecny był przedstawiciel spółki z WIG20, która “mogłaby być chętna do współpracy”.
Zagadką są też korzyści, jakie z tego układu miałaby wynieść spółka. Biomass chce być pośrednikiem między klientem a kolejnym pośrednikiem - Lingble nie posiada swojego sklepu internetowego, ale korzysta z zewnętrznych platform dostępnych w państwach azjatyckich.
- Możemy dostarczać informacje i propozycje, w jaki sposób marki powinny rozpocząć globalny handel elektroniczny. Chodzi o zrozumienie istniejących operacji i kanałów sprzedaży, analizę istniejących danych sprzedażowych oraz formułowanie strategii rynków docelowych i rekomendacji cenowych - przekonuje Jerzy Drożniewski.

Gonitwa pomysłów
BEP wszedł w 2012 r. na NewConnect jako specjalista od sadzonek roślin energetycznych, głównie miskanta olbrzymiego. Trzy lata później stał się dystrybutorem paulowni, drzewa występującego naturalnie w Azji, które charakteryzuje się szybkim tempem wzrostu i dobrymi właściwościami do wykorzystania w przemyśle. Niedługo później przeszedł od dystrybucji drzewa do jego wykorzystania jako elementu sorbentów używanych przy produkcji magazynów wodoru.
Ciekawie zaczęło się robić w 2019 r., gdy spółka zmieniła wizerunek na pioniera w branży OZE. Najpierw BEP poinformował o umowie z Heron Electric dotyczącej budowy i dostawy pojazdów o napędzie elektrycznym w ramach oferty dedykowanej na potrzeby mazurskiej strefy eko. Miesiąc później nawiązał współpracę z firmą HoverJet w zakresie prac modernizacyjnych i konstrukcyjnych oraz przygotowania produkcji trójkołowego pojazdu elektrycznego pod nazwą CityEl. W tym samym okresie podpisano też ze spółką 01Cyberaton (również notowaną na NewConnect) list intencyjny o zamiarze współpracy w celu realizacji projektu "Autonomiczne stacje ładowania pojazdów zasilane ogniwem fotowoltaicznym".
Biomassowi o zielonej przeszłości dość szybko pozwoliła zapomnieć pandemia. Po trzech tygodniach jej trwania spółka rozpoczęła przygotowania do budowy mobilnego centrum badawczo-rozwojowego oraz prototypu modułowego specjalistycznego szpitala zakaźnego. Ogólnie pierwszy rok pandemii był pełen zwrotów akcji. Komunikaty z tego okresu informują o współpracy przy budowie przychodni, dystrybucji chłodziarek medycznych i testów antygenowych oraz budowy i obsługi mobilnych punktów testowania na obecność koronawirusa. Nie obyło się też bez dystrybucji chińskich szczepionek na Covid-19.
- Spółka posiada i utrzymuje infrastrukturę do prowadzenia testów na Covid-19, którą jest w stanie ponownie uruchomić w razie potrzeby – zapewnia dziś prezes.

Rozdziały nadal otwarte
Jako że restrykcje sanitarne stały się przeszłością, Biomass nieoficjalnie zrezygnował z dotychczasowej działalności i zajął się czymś nowym. Ostatnim celem przed współpracą z Lingble był rynek nautyczny i dystrybucja hybrydowych łodzi produkowanych przez włoską firmę Nautica Gambiano.
- W ramach wniosków o dofinansowanie, które składaliśmy do Komisji Europejskiej, realizować mamy między innymi projekt łodzi motorowej z napędem hybrydowym i spalinowym. Jednostka napędowa pozwalać będzie na jej uniwersalne zastosowanie zarówno do napędu pojazdów pływających, jak i lądowych. Do wdrożenia tych projektów konieczne jest uruchomienie środków pomocowych. Według informacji Komisji Europejskiej wydłużone zostały terminy finalizacji projektów z tej grupy do końca 2024 r. - mówi Jerzy Drożniewski.
Tyle wynosi kapitalizacja Biomass Energy Project (na dzień 24.02.2023)
Obecność na rynku nautycznym ma nie być przeszkodą w rozwijaniu nadal nie zrealizowanych projektów, takich jak pojazdy elektryczne czy napędzana prądem deska surfingowa. W gotowości BEP ma też infrastrukturę wykorzystywaną przy realizacji restrykcji sanitarnych. Według oficjalnych danych Biomass zatrudnia 15 osób. W 2021 r. osiągnął przychody w wysokości 7,8 mln zł i zysk netto przekraczający 2,8 mln zł. Ubiegły 2022 r. był jednak znacznie słabszy - zakończenie restrykcji sanitarnych i brak popytu na mobilne punkty szczepień Biomassu spowodowało spadek przychodów do 2,6 mln zł i zysku netto do 77 tys. zł.