Sesja zaczęła się spadkiem ale w miarę upływu czasu Stoxx Europe 600 odrabiał straty. Dzienne maksimum osiągnął tuż przed półmetkiem handlu, ale przewaga podaży zaczęła rosnąć dopiero po rozpoczęciu sesji na Wall Street, kiedy widoczne stało się pogorszenie nastrojów na oceanem. Dane makro nie zachęcały inwestorów do zwiększania ryzyka. Zamówienia w niemieckim przemyśle wbrew oczekiwaniom spadały w sierpniu czwarty miesiąc z rzędu, a oczekiwano ich wyraźnego wzrostu. Wolniejszy niż oczekiwano był wzrost cen domów w Wielkiej Brytanii we wrześniu. Większy niż oczekiwano okazał się również deficyt handlowy Francji w sierpniu, co jednak jest prawdopodobnie mniejszym obecnie zmartwieniem niż sytuacja polityczna w tym kraju.
Najmocniej w Stoxx Europe 600 taniały brytyjskie spółki. Największy spadek kursu notował B&M (-7,8 proc.). Detalista dyskontowy rozczarował inwestorów prognozując duży spadek półrocznego zysku i obniżając prognozę wyniku w całym roku. Najmocniej drożejącą spółka w paneuropejskim indeksie był niemiecki Aurubis (9,2 proc.). Największy europejski producent miedzi ogłosił, że podwyższy o 40 proc. premię doliczaną nabywcom metalu w przyszłym roku.
Podaż przeważała w 12 z 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej taniały spółki medialne (-1,1 proc.), technologiczne (-1,0 proc.) i banki (-0,8 proc.). Najlepiej notowani byli dostawcy dóbr osobistych i artykułów gospodarstwa domowego (1,6 proc.), spółki spożywcze (0,8 proc.) i chemiczne (0,4 proc.).
DAX, CAC40 i FTSE100, główne indeksy giełd we Frankfurcie, Paryżu i Londynie kończyły sesję wzrostami o mniej niż 0,1 proc. Największe spadki notowały w Europie giełdy w Norwegii i Danii (po -1,2 proc.) i Danii. Najlepsze nastroje panowały natomiast na giełdach w Grecji (0,8 proc.) i Turcji (0,75 proc.).