Pismo regionalnych działaczy kółek rolniczych z 30 listopada 2011 r. do ministra rolnictwa o nieprawidłowościach w wykorzystaniu dotacji na uczestnictwo Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych (KZRKiOR) w instytucjach Unii Europejskiej zaowocowało kontrolą. Wszczęto ją 8 stycznia, a zakończono 25 stycznia 2013 r., akurat w dniu, w którym (jak potwierdził nam Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych) Władysław Serafin uregulował zaległą składkę do COPA-COGECA.
— Nie zmienia to faktu, że zgodnie z prawem składka pochodząca z dotacji powinna zostać zapłacona do końca 2012 r. — mówi Wiktor Szmulewicz.
Z informacji „PB” wynika, że kontrolerzy resortu rolnictwa mieli skarżyć się na nieudostępnienie przez Władysława Serafina całej żądanej dokumentacji. Oficjalnie resort nie komentuje tych informacji.
— Obecnie zespół kontrolny opracowuje wyniki kontroli — ucina Małgorzata Książyk, rzecznik ministerstwa rolnictwa. Dowiedzieliśmy się, że w resorcie trwa kontrola Najwyższej Izby Kontroli (NIK), dotycząca wykorzystania pieniędzy budżetowychz innej dotacji — 0,5 mln zł, które parlament przyznał w 2012 r. na obchody 150. rocznicy powstania kółek rolniczych. Z dostępnych informacji wynika, że większość pieniędzy zostało wydanych w trybie wolnej ręki za pośrednictwem Fundacji Plon, w której radzie zasiada Władysław Serafin. Z ogłoszeń resortu rolnictwa z listopada 2012 r. wynika, że za 9 tys. egzemplarzy okolicznościowego albumu fundacja zainkasowała 179,2 tys. zł, a za 80 tys. dwóch numerów okolicznościowych czasopisma „Plon” — 98 tys. zł.
— Sprawdzamy wykorzystanie tej dotacji w ramach najważniejszej z naszych kontroli: dotyczącej wykonania budżetu — wyjaśnia Zbigniew Matwiej, kierownik wydziału prasowego w NIK.