Paweł Sopkowski,
partner zarządzający Coaching Center
Coaching opiera się o niehierarchiczną, partnerską relację, w której coach współpracuje z klientem w celu przeprowadzenia ważnego dla niego przedsięwzięcia, zmiany, podjęcia decyzji. Stworzenie takiej relacji jest nie lada sztuką. Dlaczego? Nie mamy zbyt wielu okazji do działania w partnerskiej relacji ukierunkowanej na współtworzenie. Szkoły, rodziny, firmy zazwyczaj podporządkowane są jakiejś hierarchii — stąd kłopot. Nie chodzi więc wyłącznie o to, z czym najczęściej kojarzony jest coaching — trafnymi pytaniami, uważnym słuchaniem, dzieleniem się spostrzeżeniami. W innych zawodach też musimy słuchać, pytać i mieć zdanie. Chociaż w coachingu, by być skutecznym, te umiejętności muszą występować na "poziomie mistrzowskim". Coach nie może "matkować" coachowanemu, kontrolować czy brać za niego odpowiedzialność. Nie ma żadnego "kijka ani marchewki", nie może pochwalić czy zganić, więc — aby pracownik chciał z nim pracować — musi mieć "to coś". W biznesie nazywa się to często charyzmą — w CoachWise nazywamy to autentycznością, spójnością wewnętrzną, naturalnością. Widzimy, jak nasi klienci na te cechy reagują — pokazują prawdziwych siebie. Dlaczego umiejętności coachingowe stają się tak ważne? Ano, struktury w firmach są coraz bardziej płaskie, a zmiany coraz szybsze i trudniejsze. To powoduje, że jedną z coraz bardziej poszukiwanych cech lidera jest umiejętność "czynienia innych silnymi". A w tym zadaniu ważne jest partnerstwo, zaufanie i naturalna atrakcyjność lidera.