Kompania Piwowarska zostaje w tyle za Żywcem

Paweł Mazur
opublikowano: 2001-05-18 00:00

Kompania Piwowarska zostaje w tyle za Żywcem

Kwietniowe wyniki sprzedaży piwa pokazują, że Grupa Żywiec znów zaczęła uciekać Kompanii Piwowarskiej. Cała branża w ciągu czterech miesięcy 2001 r. ulokowała na rynku 6,5 mln hl złotego trunku. To oznacza, że sprzedaż wzrosła o 2,3 proc.

Do końca kwietnia branża piwna ulokowała na rynku około 6,5 mln hektolitrów złotego trunku — wynika z wstępnych obliczeń. Jeśli one się potwierdzą, to okaże się, że browary zanotowały 2,3-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2000 r. Wówczas na rynek trafiło około 6,35 mln hl piwa. Prawdopodobnie tylko w samym kwietniu, piwowarzy zdołali sprzedać około 1,9 mln hl piwa, czyli prawie o 100 tys. hl mniej niż rok wcześniej.

Dystans się powiększa

Z szacunków wyraźnie widać, że dystans między największymi producentami piwa, czyli Grupą Żywiec (Żywiec, EB, Warka i Leżajsk) a Kompanią Piwowarską (Lech i Tychy) zaczyna się powoli zwiększać. Tę tendencję potwierdzają wyniki uzyskane przez te firmy w kwietniu. Grupa Żywca sprzedała w tym czasie o ponad 130 tys. hl więcej niż KP. Giełdowa spółka ulokowała w kwietniu ponad 650 tys. hl, a jej najgroźniejszy rywal prawie 525 tys. Ten wynik jest prawie o 9 proc. niższy od uzyskanego przez poznańską spółkę w analogicznym miesiącu 2000 roku. Wtedy z taśm browarów Lech i Tychy spłynęło ponad 575 tys. hl piwa.

Po czterech miesiącach 2001 r. Grupa Żywiec sprzedała ponad 2,1 mln hl piwa, co daje jej około 32,5-proc. udział w rynku i około 10 proc. dynamikę sprzedaży. KP zdołała od stycznia do kwietnia sprzedać około 1,95 mln hl piwa (udział w rynku rzędu 30 proc.), co przełożyło się na 10,3-proc. wzrost sprzedaży. Trzeba jednak pamiętać, że po trzech miesiącach KP zanotowała dynamikę rzędu 20 proc., czyli dwukrotnie wyższą.

Okocim na podium

Swoją pozycję poprawia Okocim. Spółka sprzedała w tym czasie niecałe 500 tys. hl piwa, notując tym samym prawie 30-proc. dynamikę sprzedaży. Jeśli te dane się potwierdzą, to udział firmy z Brzeska w piwnym rynku wyniósłby około 7,5 proc., co umocniłoby trzecią pozycję giełdowej spółki na piwnym rynku. Prawie o 1 proc. rynku mniej (około 6,6 proc.) opanował Brau Union. Browary wchodzące w skład austriackiej grupy, czyli Kujawiak, Van Pur oraz Browary Warszawskie, sprzedały do końca kwietnia około 430 tys. hl piwa. Ten wynik jest o 7 proc. niższy od uzyskanego przez tych producentów w ciągu czterech miesięcy roku 2000. Jeżeli globalne wyniki sprzedaży branży piwnej się potwierdzą, wówczas okaże się, że czterej najwięksi gracze opanowali około 76,5 proc. krajowego rynku piwa.

Walka z akcyzą

Po wstępnych wynikach sprzedaży po czterech miesiącach trudno prognozować, jaką dynamikę osiągnie branża na koniec tego roku. Oprócz pogody, która determinuje sprzedaż, ważnym elementem będzie zapewne termin wprowadzenia najbliższej podwyżki akcyzy. Jej 10-proc. wzrost przewidziano w czerwcu, jednak przedstawiciele branży starają się o przesunięcie tej daty na wrzesień, czyli po piwnych żniwach. W najbliższych dniach Ministerstwo Finansów ma podjąć decyzję w tej sprawie. Jeżeli uda się przesunąć akcyzę (co spowodowałoby zamrożenie cen piwa w sezonie) i aura będzie producentom sprzyjać, to można się spodziewać, że na koniec roku dynamika całej piwnej branży może wynieść 6-8 proc.