Komputronik jest czysty

Dawid TokarzDawid Tokarz
opublikowano: 2014-04-08 00:00

Prokuratura wycofała się z zarzutów wyłudzania dotacji z UE przez giełdową spółkę. I umorzyła śledztwo.

Komputronik, największy w Polsce detaliczny sprzedawca sprzętu IT, pozbył się problemów z prokuraturą. Poznańscy śledczy, którzy tzw. oszustwa dotacyjne zarzucali aż siedmiu obecnym i byłym menedżerom Komputronika (w tym jego prezesowi Wojciechowi Buczkowskiemu), całkowicie odstąpili od oskarżeń. Uznali, że wysocy pracownicy notowanej na GPW spółki nie popełnili czynów, o które byli podejrzewani.

— Jesteśmy usatysfakcjonowani. Poczucie uzyskanej sprawiedliwości pozwala nam optymistycznie patrzeć na administrację państwową — komentuje Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika. Jego zdaniem, spółka zamierza wystąpić na drodze sądowej o odszkodowanie i zadośćuczynienie z tytułu naruszonych dóbr osobistych „przeciwko osobom, które składały fałszywe oskarżenia w tej sprawie”.

— Wierzymy, że doprowadzi to do ukarania winnych, którzy narazili skarb państwa na ogromne koszty prowadzenia postępowania — mówi Wojciech Buczkowski.