Ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) zakończył interesujący spór interpretacyjny dotyczący ulgi B+R. Mogą z niej korzystać różne firmy, niezależnie od wielkości i sektora, w którym działają. Zachęta podatkowa pomaga przedstawicielom biznesu uzyskać dodatkowe oszczędności na prowadzenie innowacyjnych projektów. We wspomnianym sporze chodziło o to, czy premie i bonusy (np. nagrody jubileuszowe) będące częścią wynagrodzenia pracowniczego, wypłacane za okres dłuższy niż miesiąc, można objąć ulgą B+R. Takie świadczenia są przyznawane np. za kwartał, półrocze lub rok.
– NSA wskazał, że podstawą do rozstrzygnięcia tej kwestii powinien być czas pracy przeznaczony przez zatrudnionego na działalność B+R w miesiącu, w którym wspomniane koszty zostały wypłacone przez pracodawcę – mówi Urszula Uchmańska, starszy menedżer w Crido.
Podatnicy, którzy byli stroną wspomnianego postępowania, od samego początku prezentowali stanowisko NSA. Natomiast dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) w wydanych interpretacjach indywidualnych miał odmienne podejście. Wskazywał, że należy wziąć pod uwagę czas pracy przeznaczony przez pracownika na realizację działalności B+R w całym okresie, którego dotyczy wypłacana należność, czyli np. kwartał lub rok.
Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie, który uznał, że kluczowe znaczenie przy ustalaniu kosztów podlegających odliczeniu ma miesiąc poniesienia wydatków przez podatnika.
– Zdaniem WSA ta zasada jest stosowana niezależnie od okresu, za który wypłacane są poszczególne świadczenia pracownicze. Ze stanowiskiem WSA nie zgodził się dyrektor KIS, dlatego sprawa trafiła do wyższej instancji, czyli do NSA – zaznacza Urszula Uchmańska.
NSA stwierdził, że w kalkulacji kosztów kwalifikowanych obejmujących wynagrodzenia pracownicze i powiązane z nimi obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne należy uwzględnić czas poświęcony przez pracownika na realizację działalności B+R w miesiącu, w którym podatnik poniósł te koszty.
– Z jednej strony stosowanie potwierdzonej przez NSA metody kalkulacji wydatków kwalifikowanych znacznie uprości wyliczenia dotyczące ulgi B+R. Jednak z drugiej strony może prowadzić do nieuzasadnionego zaniżania lub zawyżania kwoty wspomnianych kosztów – podkreśla Urszula Uchmańska.
Nie ma wątpliwości, że wyrok jest ważny i przełomowy.
– Jeżeli dyrektor KIS i urzędy skarbowe przychylą się do nowej interpretacji, nastąpi ogromna zmiana w praktyce rynkowej. Znakomita większość podatników stosowała dotychczas podejście prezentowane w sporze przez dyrektora KIS – zwraca uwagę Urszula Uchmańska.