Koncert
Bobby McFerrin
29.04 w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu
Kto nie zna przeboju "Don’t Worry, Be Happy"? Bobby McFerrin, mistrz jazzowej wokalistyki, wirtuozersko posługujący się scatem (śpiew sylabiczny), jest świetnym improwizatorem. Ale nie tylko. Jest też kapitalnym showmanem, osobowością sceniczną, osobą tryskającą optymizmem i energią. Jego solowe popisy wychodzą daleko poza standardową wokalistykę. McFerrin to człowiek orkiestra, używający do tworzenia muzyki całego ciała (tupanie, klaskanie, uderzenia w klatkę piersiową), które zamienia w precyzyjny instrument perkusyjny. Artysta swobodnie prowadzi jednocześnie linię melodyczną i akompaniament oraz naśladuje całą masę brzmień, jak choćby kontrabas, trąbkę, gitarę elektryczną (i do tego z fuzzem!). Płyty McFerrina, który zdobył 10 nagród Grammy, rozeszły się w nakładzie 20 mln egzemplarzy.
www.dmit.com.pl